Wynika z nich, że od czerwca do października ponad 10 tysięcy pasażerów skorzystało z nowej klasy oferowanej przez PLL LOT - Economy Plus. Jest to standard klasy biznes w klasie ekonomicznej. To jeden z pomysłów przewoźnika na ratowanie firmy i przyciągnięcie pasażerów.
Michał Leman z LOT-u przyznaje, że to także sposób na przeciwdziałanie spadkowi liczby chętnych do latania klasą biznes. Według niego, u wszystkich europejskich przewoźników zainteresowanie nią jest coraz mniejsze. Są to spadki rzędu kilku procent rocznie. Linie lotnicze chcą więc powstrzymać odpływ pasażerów. Dlatego polski przewoźnik wprowadził nową kategorię.
Bilety w taryfie Ecomony Simple
LOT sprzedaje też bilety w taryfie Ecomony Simple. Cena biletu jest nieco niższa od normalnej, ale nie jest do niej wliczony na przykład bagaż. Michał Leman podkreśla, że oferta cieszy się popularnością i jest przeznaczona przede wszystkich dla młodych ludzi, którzy lubią zwiedzać europejskie miasta.
Przewoźnik uruchomił także usługę LOT - Travel, w której sprzedaje pakiety turystyczne do miast w Europie i Ameryce Północnej.
Element planu ratunkowego
Oferta to element planu ratunkowego, który był warunkiem pomocy publicznej dla przewoźnika. Musiał on między innymi ograniczyć siatkę połączeń, przy jednoczesnej maksymalizacji zysków. LOT zwolnił także część pracowników administracji. Rządowe pieniądze zostały przeznaczone przede wszystkim na utrzymanie płynności finansowej przewoźnika.
Od sierpnia tego roku spółka zarabia na swojej podstawowej działalności. Program restrukturyzacji w spółce obowiązuje do września 2015 roku. Do tego czasu linie nie mogą otwierać nowych połączeń.
Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT: na razie nie występujemy o drugą transzę pomocy.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
IAR, awi