Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Filip Kołodziej 16.06.2015

Szacowana wartość Internetu rzeczy w Polsce przekroczyła już 1,5 mld dolarów

Wokół nas funkcjonuje Internet rzeczy, którego nie jesteśmy świadomi, a mimo tego jego wartość rynkowa przekroczyła już 1,5 mld dolarów w Polsce. Obecność takich urządzeń podłączonych do sieci spotykamy na każdym kroku.
Posłuchaj
  • O Internecie Rzeczy, w Polskim Radiu 24, opowiada Jarosław Smulski, analityk IDC /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Internet rzeczy to system, gdzie urządzenia są podłączone do Internetu i funkcjonują bez udziału człowieka. Jest to sieć sieci, gdzie wszystkie urządzenia działają autonomiczne i komunikują się same ze sobą. To równoległy świat – jak tłumaczy gość Polskiego Radia 24 Jarosław Smulski, analityk IDC.

Jakie zastosowanie ma to dla zwykłego konsumenta

- Z punktu widzenia rynku konsumenckiego, bardzo popularne są tzw. wearables – gadżety, które nosimy ze sobą. Działają one w pewnej części autonomicznie, porozumiewają się z innymi urządzeniami, które przesyłają informacje na przykład o pulsie, stanie zdrowia czy wynikach sportowych - dodaje.

- Jednak obecnie Internet rzeczy to rozwiązania popularne głównie w świecie biznesowym. Pozwalają one przesyłać krótkie informacje w różnych dziedzinach gospodarki. Na przykład, w transporcie popularne jest stosowanie niewielkich terminali, które dają możliwość śledzenia produktów i paczek - mówi ekspert.

Informowanie o potrzebie serwisowania

- Na przykładzie ekspresów do kawy, które często kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych. Te rozwiązania, Internetu rzeczy, są tam stosowane. Ekspres potrafi monitorować swój "stan zdrowia" i wysyłać informacje, o potrzebie akcji serwisowej z wyprzedzeniem, aby dana kawiarnia w pewnym momencie nie została pozbawiona ekspresu, gdyż dla kawiarni w modnym miejscu oznacza to olbrzymie straty - tłumaczy Jarosław Smulski.

- To nie są jednostkowe rozwiązania. Polski rynek Internetu rzeczy w chwili obecnej wart jest już około 1,5 mld dolarów. Widać, że są to rozwiązania już stosowane, ale często nie zdajemy sobie z tego sprawy, że to już funkcjonuje - dodaje.

Kto zyska na rozwoju internetu rzeczy

- Głównymi beneficjentami Internetu rzeczy będą konsumenci, użytkownicy. Niektóre rozwiązania są już wykorzystywane na typowo korporacyjnym polu, gdzie na telefon dostajemy spersonalizowane reklamy. Już dziś zastanawiamy się, jak uchronić się przed tzw. spamem informacji, gdyż za kilka lat, może okazać się, że wychodząc do sklepu jesteśmy bombardowani niechcianymi informacjami.

Karolina Mózgowiec, fko