- To świetnie, że Polacy włączyli się do wspólnej zabawy. Pamiętajmy o tym, że osoby, które nie płacą podatków, oszukują w pierwszej kolejności swoich klientów. Z jednej strony pieniądze, które powinny później zostać wydane na nasze bezpieczeństwo, zdrowie czy edukację naszych dzieci, są przez nich przywłaszczane. Z drugiej – cierpią drobni, uczciwi przedsiębiorcy. Każdego dnia muszą konkurować z oszustami, którzy wypychają ich z rynku grając nieuczciwie. Narodowa Loteria Paragonowa to akcja edukacyjna Ministerstwa Finansów, której celem jest uświadomienie tych zależności – powiedziała wiceminister finansów i pełnomocnik rządu ds. informacji i edukacji finansowej Izabela Leszczyna.
W minionym miesiącu Polacy rejestrowali średnio około 23 tys. paragonów na godzinę, dziennie – pół miliona. Pierwsze losowanie nagrody głównej Opla Astra nastąpi 16 listopada br. na antenie TVP Regionalna, losowanie nagród dodatkowych iPadów i tabletów - 27 listopada (transmisja na kanale Youtube loterii). Wszystkie te losowania odbędą się spośród paragonów zarejestrowanych w październiku.
Loteria potrwa do 30 września 2016 r.
Raz na kwartał dowody zakupu z premiowanych branż biorą udział w losowaniu dodatkowego auta.
Resort finansów przypomniał, że Loteria potrwa do 30 września 2016 r. Aby wziąć w niej udział, trzeba kupić towar lub usługę za minimum 10 zł brutto, mieć świadczący o tym paragon fiskalny i w miesiącu zakupu zgłosić się do loterii za pośrednictwem strony internetowej www.loteriaparagonowa.gov.pl.
Można zgłosić dowolną liczbę paragonów
Do loterii przyjmowane są tylko paragony fiskalne. Można zgłosić ich dowolną liczbę, przy czym jeden paragon można zgłosić tylko raz w loterii, niezależnie od kwoty zakupu.
Zwycięzcy losowań nie mogą wymieniać nagród na inne, ani otrzymać jej wartości w gotówce. W loterii nie mogą brać udziału pracownicy Ministerstwa Finansów i organizatora loterii oraz członkowie ich najbliższej rodziny. Ministerstwo podkreśliło, że wszystkie nagrody w Narodowej Loterii Paragonowej są zwolnione z podatku.
Wiceminister finansów Izabela Leszczyna mówiła, że na co dzień nie zdajemy sobie sprawy z tego, że każdy z nas, płacąc za towar lub za usługę, w sklepie, w restauracji, u fryzjera czy u mechanika samochodowego, uczestniczy w obrocie gospodarczym i to czy bierzemy paragon fiskalny, w którym zawsze oprócz ceny za towar jest podatek VAT, ma znaczenie dla wpływów do budżetu państwa.
IAR/PAP, awi