Takie są wyniki cyklicznych badań, określanych jako "Niedobór talentów", prowadzonych przez agencję doradztwa personalnego Manpower.
Niedobór talentów jest na rynku coraz bardziej widoczny, podkreśla Justyna Ścigler, kierownik agencji.
- Najbardziej poszukiwanymi zawodami są inżynierowie, oni zajmują druga pozycję. Mamy też techników, na trzeciej pozycji. Na pierwszym miejscu niezmiennie królują od kilku lat wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Do tej grupy możemy zaliczyć mechaników, spawaczy, hydraulików, spawaczy, tokarzy, zatem takie osoby, które posiadają konkretny fach w ręku – wymienia gość radiowej Jedynki.
Problem całej Europy
Jak się okazuje brak fachowców to problem nie tylko Polski, ale i całej Europy.
- Jeżeli spojrzymy na wyniki dla innych europejskich państw, to tam również wykwalifikowani pracownicy fizyczni są najbardziej potrzebni i poszukiwani. W tej pierwszej trójce najbardziej poszukiwanych zawodów widzimy za to np. przedstawicieli handlowych, którzy u nas znajdują się dopiero na 9. pozycji, a mediana dla Europy dla tego typu pracowników to 3. miejsce. Z kolei w skali świata ci przedstawiciele handlowi są na 2. miejscu najbardziej poszukiwanych pracowników w tym momencie. Wśród wszystkich zawodów, których ten raport dotyczy, możemy zauważyć takie zawody jak pracownicy działów IT, mamy też kierowców, operatorów produkcji, pracowników księgowości – mówi Justyna Ścigler.
Jak podkreśla eksperta, najbardziej poszukiwani są więc pracownicy, którzy posiadają określoną wiedzę.
Zaskakująco często pracodawcy jako przyczynę problemów ze znalezieniem fachowców wskazują na brak ich umiejętności komunikacyjnych, to znaczy, że nie potrafią oni dogadywać się i współpracować z innymi pracownikami.
Aleksandra Tycner, awi