Obserwowany od 2014 roku gwałtowny wzrost liczby rejestrowanych oświadczeń dot. pracy wynika z pojawienia się w Polsce nowej grupy migrantów, którzy przyjechali do naszego kraju po raz pierwszy po wybuchu konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy i pogorszeniu się sytuacji ekonomicznej.
̶ Ukraińcy przyjeżdżają do nas średnio na 5 miesięcy, mówi Grzegorz Dobroczek z Narodowego Banku Polskiego.
Jak podkreśla, mamy tu do czynienia ze stałą grupą obywateli Ukrainy, która do nas regularnie przyjeżdża.
̶ Przyjeżdżają do nas na kilka miesięcy, następnie wracają na Ukrainę, i w następnym roku przybywają do Polski do pracy znowu – mówi ekspert.
Ukraińska specjalność - budowlanka i remonty oraz pomoc domowa
Ukraińcy najczęściej znajdują zatrudnienie w sektorze remontowo-budowlanym, w usługach dla gospodarstw domowych, czy rolnictwie
̶ W sektorze budowlanym dominują mężczyźni, w usługach dla gospodarstw domowych – kobiety – mówi ekspert.
Średnie zarobki - 2 tys. zł netto
Jak podkreśla, migracja koncentruje się wokół największych miast, zarobki kształtują się na poziomie 2 tys. zł netto.
Najwyższe zarobki są w sektorze remontowo-budowlanym, najniższe – w sektorze wspomagającym gospodarstwa domowe – mówi ekspert.
Ukraińcy często mogą liczyć na opłacenie przez pracodawcę zakwaterowania a także żywności. Dzięki temu są w stanie zaoszczędzić nawet 2/3 swojego wynagrodzenia.
Wartość depozytów obywateli Ukrainy w działających w polskim systemie bankowym wzrosła z blisko 500 mln zł w 2014 roku do około 900 mln zł w 2015 roku.
A co ważne, Ukraińcy podejmują się często pracy, której Polacy nie chcą wykonywać.
Dominik Olędzki, jk