Spożycie w sektorze gospodarstw domowych w 2016 r. przekroczyło poziom z 2015 r. o 3,6 proc.. Choć mogłoby być jeszcze lepiej - komentowała na antenie Polskiego Radia 24, dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
GUS: PKB w 2016 r. wzrósł realnie o 2,8 proc. rok do roku
- Dodatkowych pieniędzy trafiło do Polaków bardzo dużo. Było większe zatrudnienie, rosło również wynagrodzenie, dodatkowo w 2016 roku mieliśmy deflację i program 500 Plus. Jak na taki dopływ gotówki, to wzrost spożycia indywidualnego jest relatywnie mały – uważa ekonomistka.
Inwestycje hamowały wzrost
W 2016 roku rozczarował natomiast zdecydowanie poziom inwestycji, szczególnie publicznych. Z danych GUS wynika, iż wartość dodana brutto w budownictwie w 2016 r. w porównaniu z rokiem 2015 spadła o 11,9 proc.
- Jeśli popatrzymy na równe elementy, które składają się na sektor budownictwa, to okazuje się, że budownictwo mieszkaniowe radziło sobie całkiem dobrze. Liczba nowych oddanych mieszkań była o 10 proc,. większa niż w 2015 roku. Zatem ta część budownictwa rosła. Gorzej radził sobie sektor związany z funduszami unijnymi i projektami publicznymi, czyli firmy funkcjonujące w obszarze budownictwa infrastrukturalnego. Chodzi o budowę dróg, kanalizacji, portów – podkreśla rozmówczyni.
W tym roku według założeń budżetowych tempo wzrostu ma wynieść 3,6 procent. Jednak, według gościa Polskiego Radia 24 będzie to 3,1-3,2 procent.
Błażej Prośniewski, abo