Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 06.02.2017

ZUS cofa świadczenia lekarskie z powodu "lewych" zwolnień

ZUS systematycznie kontroluje prawidłowe wykorzystanie zwolnień lekarskich. "Lewe" zwolnienia lekarskie to starty nie tylko dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale też dla przedsiębiorców.

Posłuchaj
  • O "lewych" zwolnieniach lekarskich mówili w radiowej Jedynce: Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS i Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

W ubiegłym roku przeprowadzono ponad pół miliona kontroli dotyczących osób na L4, wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS.

Wojciech Andrusiewicz Badamy, czy chory jest realnie chory, a druga rzecz to badamy prawidłowość wykorzystania takiego zwolnienia.

- Badamy, czy chory jest realnie chory, a druga rzecz to badamy prawidłowość wykorzystania takiego zwolnienia, to, czy rzeczywiście ta osoba chora, przebywająca na zasiłku chorobowym, jeżeli ma siedzieć w domu, mówiąc kolokwialnie, to rzeczywiście siedzi w domu. W ubiegłym roku, w wyniku kontroli, zapadło ponad 22 tys. decyzji o wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego – wyjaśnia rozmówca Polskiego Radia 24.

10 proc. wszystkich zwolnień stanowią te nieuzasadnione

Nieuzasadnione zwolnienia stanowią ponad 10 proc. spośród wszystkich przedłożonych przez pracowników.

- Czy to świadomie, czy nieświadomie, wykorzystujemy ten system. My zaś jesteśmy zobowiązani do tego, żeby dbać o pieniądze, które nam powierzają wszyscy klienci. Jeżeli więc ktoś popełnia nieświadomie chociażby błąd, to jesteśmy zobowiązani do skorygowania i tak naprawdę cofnięcia, czy też wstrzymania świadczenia chorobowego – zaznacza rzecznik ZUS.

Efekt kontroli ZUS to wstrzymanie lub cofnięcie świadczeń na ponad 203 miliony złotych.

Spory koszt dla pracodawców…

Pracownik na lewym zwolnieniu kosztuje sporo także pracodawców, dodaje Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP.

Łukasz Kozłowski Szacunki, które mamy, wskazują na to, że może to być skala 1,5 mld zł straty dla przedsiębiorców z powodu „lewych” zwolnień lekarskich.

- Trudno jest to dokładnie oszacować, ale szacunki, które mamy, wskazują na to, że może to być skala 1,5 mld zł straty dla przedsiębiorców z powodu „lewych” zwolnień lekarskich, chociażby z tytułu niesłusznie wypłaconego zasiłku chorobowego. Standardowo przez pierwsze 33 dni okresu zwolnienia lekarskiego to pracodawcy ponoszą koszt wypłaty zasiłku chorobowego, czyli 80 proc. pensji należnej pracownikowi, jaką otrzymywałby on normalnie, przychodząc do pracy, gdyby nie był chory – mówi ekspert.

… szczególnie tych mniejszych  

Nadużycia L4 przez pracowników to duży problem dla każdej firmy, ale szczególnie odczuwają go ci mniejsi przedsiębiorcy.

- Już odejście jednego pracownika na takie lewe zwolnienie lekarskie powoduje poważną dezorganizację działalności firmy. Trudno jest znaleźć zastępstwo dla takiej osoby, która zajmuje się całym szeregiem różnych spraw i nieraz nie ma innego pracownika, który w tym samym obszarze wykonywanych funkcji jest zatrudniony. Wówczas jest to duży problem po stronie organizacyjnej, jak i finansowej, dezorganizuje to funkcjonowanie przedsiębiorstwa – podkreśla Łukasz Kozłowski.

Przedsiębiorca może zwrócić się do ZUS o wszczęcie kontroli

W takiej sytuacji jednak przedsiębiorca może liczyć na wsparcie -  może poprosić o wszczęcie kontroli przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, dodaje Wojciech Andrusiewicz.

- Nie ważne, ile czasu upłynęło od wystawienia zwolnienia lekarskiego, jeżeli pracodawca ma wątpliwości, co do prawidłowości wykorzystania zwoleniania przez pracownika, czy też co do samego orzeczenia o niezdolności do pracy, zawsze może wystąpić z wnioskiem. Nie ma tu żadnych wniosków sformalizowanych, wystraszy zwykłe pismo - wyjaśnia rzecznik ZUS.

Przeprowadzając takie kontrole, urzędnicy ZUS sprawdzą, w jaki sposób chorzy pracownicy wykorzystują  L4. W tym celu coraz częściej tropią też ich aktywność  na portalach społecznościowych.

Jak się okazuje bowiem zdarzają się pracownicy, którzy traktują zwolnienie lekarskie jako dodatkowy urlop wypoczynkowy. A zdjęcia z wyjazdów zamieszczają w internecie. Takie zdjęcie nie jest najważniejszym argumentem na pozbawienie kogokolwiek prawa do zasiłku chorobowego, ale jest przesłanką do wszczęcia kontroli.

Justyna Golonko, awi