Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 10.07.2017

Brexit: Australia chce umowy o wolnym handlu z Wielką Brytanią jak najszybciej

Australijski premier Malcolm Turnbull powiedział w poniedziałek podczas wizyty w Londynie, że do podpisania umowy o wolnym handlu między Australią a Wielką Brytanią powinno dojść "tak szybko jak to możliwe" po wyjściu Brytyjczyków z Unii Europejskiej.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z brytyjską premier Theresą May Turnbull podkreślił, że "Australijczycy są szybcy, my się nie ociągamy" i liczy na wypracowanie nowego porozumienia wkrótce po tym, jak Wielka Brytania opuści Wspólnotę w marcu 2019 roku.

Jednocześnie zauważył, że Australia liczy na sfinalizowanie już niedługo negocjacji umowy o wolnym handlu z Unią Europejską. Dodał, że jego kraj pracuje nad tym "bardzo szybko i ciężko" i chce zawarcia porozumienia, zanim Wielka Brytania opuści UE.

Jak ocenił, Brexit otwiera dla Brytyjczyków "szerokie horyzonty i (stanowi) dużą szansę".

Wlk. Brytania ma dwa lata na wypracowanie nowych umów handlowych

Negocjacje w sprawie Brexitu trwają. W ciągu dwóch lat Wielka Brytania musi wypracować nowe porozumienie handlowe z Unią Europejską, co będzie najtrudniejszym punktem dwustronnych rozmów. W tym czasie brytyjski rząd będzie zmuszony renegocjować i podpisać na nowo 750 umów i kontraktów z blisko 170 państwami, żeby kraj mógł sprawnie funkcjonować na arenie międzynarodowej. Jeżeli ten termin okaże się zbyt krótki, najmocniej ucierpi na tym import i eksport.  

– Z punktu widzenia importu i eksportu, jeżeli Wielka Brytania nie poradzi sobie z podpisaniem i renegocjacją tak wielu umów, z uzgodnieniem preferencyjnej umowy handlowej z UE oraz wprowadzeniem unii celnej, brytyjscy konsumenci będą musieli się liczyć z podwyżką cen i mniejszą liczbą produktów dostępnych na rynku. Z kolei producenci nie będą chcieli zakładać fabryk w Wielkiej Brytanii ani wspierać handlu wewnętrznego i będą szukać lokalizacji dla swoich produkcji gdzie indziej – ocenia Marta Piech, starszy ekspert celny w firmie Rusak Business Services, która specjalizuje się w obsłudze celnej podmiotów gospodarczych. 

Źródło: Newseria

Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Unii Europejskiej w referendum w czerwcu ubiegłego roku. Procedura określona w artykule 50 Traktatu Lizbońskiego została oficjalnie uruchomiona w marcu bieżącego roku. Wtedy też rozpoczęły się negocjacje warunków opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.

Gospodarcze i ekonomiczne skutki Brexitu trudne do przewidzenia

Gospodarcze i ekonomiczne skutki Brexitu są trudne do przewidzenia. Eksperci szacują, że na rozwodzie Wielkiej Brytanii z Unią Europejską najbardziej ucierpi wspólny rynek (który dla Wielkiej Brytanii oznacza również dostęp do ponad 400 mln europejskich konsumentów). Dlatego dla brytyjskiego rządu kluczową sprawą będzie wynegocjowanie warunków nowego porozumienia handlowego z UE. Jednocześnie będzie to najtrudniejszy i najbardziej zapalny punkt rozpoczętych właśnie negocjacji.

– Wielka Brytania dąży do tego, aby uzgodnić lepszą umowę handlową z UE. Obie strony wystosowały odpowiednie instrukcje dotyczące tego, jak będą podchodzić do Brexitu. Brytyjczycy opublikowali w styczniu swoje zasady. W odpowiedzi UE w odpowiedzi wystosowała swoje „guidelines”, których przewodnią myślą jest zasada „wszystko albo nic”. Unia od razu zaznaczyła, że Wielka Brytania nie będzie miała żadnej możliwości oddzielnego negocjowania warunków z poszczególnymi krajami Wspólnoty – mówi Marta Piech.

Jak podaje Eurostat, w 2016 roku państwa Unii Europejskiej odpowiadały za 47 proc. eksportu i 51 proc. importu Wielkiej Brytanii. Na brytyjskim rynku najwięcej sprzedają Niemcy (samochody i elektronika) oraz Hiszpania, która poza elektroniką dostarcza na brytyjski rynek także warzywa i owoce. Na Wyspy trafia ok. 6,5 proc. towarów wyprodukowanych w Polsce. Dla polskich i europejskich eksporterów, którzy nie wiedzą jeszcze, jak ukształtuje się współpraca w ramach wspólnego rynku po opuszczeniu struktur unijnych przez Zjednoczone Królestwo, Brexit oznacza niepewność i konieczność poszukiwania całkiem nowych partnerów handlowych i alternatywnych kierunków eksportu.

IAR/PAP/Newseria, awi