Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 15.11.2017

Dwa lata rządu PiS. Gróbarczyk: priorytetem odbudowa przemysłu stoczniowego

Przemysł stoczniowy jest priorytetowy, odbudowa tego przemysłu stała się nadrzędnym celem naszych działań - podkreślił w środę minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, podsmowując dwa lata pracy swojego resortu.
Posłuchaj
  • Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk powiedział, że głównym celem resortu jest odbudowa polskiego przemysłu stoczniowego i inwestycje w porty - relacja Aleksandra Pszoniaka (IAR)
Czytaj także

Minister przypomniał podczas konferencji podsumowującej dwa lata pracy jego resortu, że odbudowie polskiego przemysłu stoczniowego ma pomóc uchwalona jeszcze w ubiegłym roku tzw. ustawa stoczniowa.

Dodał, że zakłada ona m.in. zerową stawkę VAT na produkcję, import i wyposażenie dla statków morskich czy mniejsze obciążenia podatkowe w miejscach, strefach gdzie buduje się stawki.

- Będziemy robili ocenę, jak oddziaływuje (ustawa stoczniowa - przyp. red.) na przemysł - zapowiedział.

Konsolidacja przemysłu stoczniowego

Jak mówił, innym równie ważnym dla przemysłu stoczniowego działaniem jest konsolidacja tego przemysłu. - To dzisiaj staje się jedynym racjonalnym rozwiązaniem przede wszystkim w świetle konkurencyjności, jak również odbudowy (...) potencjału w zakresie przemysłu stoczniowego - dodał.

Gróbarczyk zwrócił uwagę, że produkcja stoczniowa kiedyś sięgała 500 tys. ton stali liczonych w ciężarze statku, a w 2014 r. było to już ledwie 25 tys. ton.

- Naszym celem jest powrót do możliwości odbudowy tego przemysłu. Przede wszystkim ma to być budowa statków w sposób rynkowy - zaznaczył.

Budowa promu dla operatora w stoczni szczecińskiej

Podkreślił, że pierwszym elementem odbudowy przemysłu stoczniowego będzie zlecenie Polskiej Żegludze Bałtyckiej budowy promu dla operatora w stoczni szczecińskiej.

- To w stu procentach zlecenie komercyjne, które jest naturalnym kierunkiem, jeśli chodzi o odbudowę przemysłu stoczniowego - dodał.

Przypomniał, że do tej pory statki były kupowane w obcych stoczniach. - Dzisiaj przekierowujemy ten trend - dodał. Jak mówił, rząd stara się, by wszystkie zlecenia, w tym Skarbu Państwa były realizowane przez nasze stocznie.

Podkreślił, że w efekcie nastąpił wzrost "wolumenu zamówień w obszarze stoczniowym, nie tylko państwowym, ale również prywatnym".

Powstał Morski Fundusz Inwestycyjny

Przypomniał, że w tym celu powstał Morski Fundusz Inwestycyjny, którego wstępne założenia zostały już zaprezentowane, a kształt programu ma być zaprezentowany na koniec roku. Powiedział, że MFI jest skierowany do polskich stoczni i ma pomóc w uzyskiwaniu środków oraz zapewnić ciągłość finansową podczas realizacji inwestycji.

Zapowiedział, że "na przyszły rok przygotowujemy trzy niezwykle ważne programy dla przemysłu stoczniowego".

To - jak tłumaczył - program unijny tzw. zielona stocznia, czyli program recyklingu statków. - Włączyliśmy polskie stocznie w proces recyklingu. To jest szansa na aktywizowanie przemysłu stoczniowego - ocenił.

Kolejny program dotyczy nowoczesnych platform offshore. - Już w przyszłym roku przemysł offshore powinien wyjść z kryzysu i wrócić do stałego inwestowania - mówił minister.

Inteligentne technologie okrętowe

Ostatnim projektem są inteligentne technologie okrętowe. - To projekt przygotowany ze stoczniami w ramach NCBR i odpowiednich środków, na badania, rozwój innowacyjną gospodarkę - tłumaczył.

Minister podkreślił, że "to wszystko musi być wsparte przez Marynarkę Wojenną, Ministerstwo Obrony Narodowej i proces odbudowy polskiej floty wojennej jest integralną częścią projektu". - W tym roku zostanie podpisany pierwszy kontrakt na budowę statku, okrętu dla Marynarki Wojennej - podsumował.

Gróbarczyk wskazał, że rozwój przemysłu stoczniowego ma duże znaczenie dla rynku pracy i dlatego dla resortu ważna jest także edukacja - szkolnictwo morskie i śródlądowe.

PAP, awi