Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 05.12.2017

Unijna batalia o pracowników delegowanych. Adamczyk: Grupa Wyszehradzka mówi jednym głosem

Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk poinformował, że już 14 państw UE wypowiedziało się przeciwko propozycjom nowych przepisów unijnych dotyczących transportu drogowego i delegowania pracowników.

Zmiana przepisów niekorzystna dla Polski

Przypomnijmy, że teraz unijne przepisy wymagają, by pracownik delegowany za granicę otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Propozycja zmiany przepisów przewiduje wypłatę takiego samego wynagrodzenia, jak w przypadku pracownika lokalnego. Jest ona niekorzystna dla gospodarczych interesów Polski, która deleguje najwięcej pracowników do innych państw Unii.

Grupa Wyszehradzka jednym głosem

"Po raz kolejny potwierdziliśmy dziś, że protekcjonistyczne zabiegi Niemiec czy Francji nie mogą wziąć góry nad swobodą świadczenia usług, m.in. w zakresie międzynarodowego transportu. Cieszymy się bardzo, że potwierdziliśmy dzisiaj jedność Grupy Wyszehradzkiej, która mówi jednym głosem" – powiedział w Brukseli minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, który przyleciał na spotkanie unijnych ministrów odpowiedzialnych za transport i poinformował, że jest to już 14 państw wraz z Grupą Wyszehradzką.

– To nie tyle satysfakcja, co nadzieja. To też efekt naszych zabiegów, starań, które prowadzimy już od wielu miesięcy. Mamy nadzieję, że przyniosą one skutek – zaznaczył Adamczyk.

PAP/Akkal/NRG