Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Dydliński 15.03.2018

Bułgaria za zmianami w delegowaniu pracowników. Złe wieści dla naszych firm

Kierująca pracami Unii Europejskiej Bułgaria, ku niezadowoleniu wielu krajów, forsuje zaostrzenie przepisów w kwestii pracowników delegowanych. To zła wiadomość dla Polski. Zmiany w prawie, jeśli zostaną przyjęte, mogą oznaczać poważne trudności dla rodzimych firm.

Z informacji Polskiego Radia wynika, że nowelizacja przepisów w tej sprawie ma zostać zatwierdzona w przyszłym tygodniu. Te uzgodnienia zaostrzają zasady delegowania, oznaczają więcej biurokratycznych wymogów i wzrost kosztów. Najwięcej osób w Unii do pracy za granicę wysyłają właśnie polskie firmy.

Jedne kraje popierają, drugie się obawiają

Wstępne porozumienie, niecałe dwa tygodnie temu, osiągnęli negocjatorzy z Komisji, Europarlamentu i Bułgarii. Te ustalenia nie spodobały się niektórym krajom, w tym także Polsce, która obawia się bankructwa firm i postrzega zmiany jako próbę wyeliminowania tańszych pracowników z Europy Zachodniej.

Z nieoficjalnych informacji Polskiego Radia wynika, że wczoraj, podczas spotkania zastępców ambasadorów, 11 krajów zgłosiło wątpliwości. Chodzi o zapisy w znowelizowanej dyrektywie, a także zastrzeżenia prawników z Unijnej Rady do tych zmian. Mimo tak dużego sprzeciwu i zastrzeżeń prawników Bułgaria wyznaczyła na przyszły tydzień ostateczne zatwierdzenie ustaleń negocjatorów. I znowu pojawiły się komentarze, że rząd w Sofii działa pod wpływem Komisji Europejskiej i wykonuje jej zlecenia, bo to właśnie Komisji zależy na nowelizacji przepisów.

Związkowcy za, pracodawcy - niekoniecznie

Najnowsze ustalenia przewidują podniesienie płacy minimalnej osób wysyłanych do pracy za granicę, objęcie ich wszystkich układami zbiorowymi i skrócenie czasu delegowania do 12 miesięcy z możliwością wydłużenia o pół roku. Europejscy pracodawcy nazwali te ustalenia zwycięstwem protekcjonizmu gospodarczego. Zadowolenie wyraziły natomiast europejskie centrale związkowe. Uzgodnienia negocjatorów muszą jeszcze zatwierdzić unijne kraje i Parlament Europejski i wiele wskazuje na to, że tak się stanie.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, IAR, md