Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 18.06.2018

Centralny Port Komunikacyjny: mieszkańcy gminy Baranów przeciwni w referendum budowie. Rząd liczy na porozumienie

Mieszkańcy gminy Baranów w pow. grodziskim w niedzielnym referendum zagłosowali przeciw budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Posłuchaj
  • Mimo negatywnego wyniku referendum w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego rząd ma nadzieję na porozumienie z mieszkańcami gminy Baranów.Rządowy pełnomocnik do spraw budowy portu w Baranowie Mikołaj Wild mówił w radiowej Jedynce, że te wyniki nie były zaskakujące./IAR/.
Czytaj także

Na pytanie: "Czy chce Pan/Pani budowy CPK w gminie Baranów?", 84 proc. uczestników głosowania odpowiedziało "nie".

Wójt gminy Baranów: 47 proc. frekwencji w referendum to bardzo przyzwoity wynik

"Wynik referendum uważam, że jest bardzo dobrym wynikiem dla gminy. I najgorszym byłoby to, gdyby mieszkańcy w tak ważnej dla nich sprawie nie mogli się wypowiedzieć" - wskazał wójt. Jego zdaniem "każdy mądry rząd powinien brać pod uwagę głos swoich obywateli".

"Uważam, że te 47 proc. to jest bardzo przyzwoita frekwencja, jeśli weźmiemy pod uwagę referenda, które się dotychczas odbywały w Polsce" - powiedział wójt. Ocenił, że uzyskane wyniki świadczą o solidarności wśród mieszkańców.

Jak tłumaczył, trzeba wziąć pod uwagę to, że problem budowy lotniska bezpośrednio dotyczy mniej więcej 1/3 gminy. "W tych obwodach, gdzie bezpośrednio problem nie dotyczy mieszkańców, ta frekwencja była niższa - rzędu 39 proc." - wskazał.

Burmistrz zaznaczył, że nieczęsto zdarza się, by mieszkańcy mieli okazję do wyrażenia swojej opinii w tak bezpośredni i osobisty sposób, jak miało to miejsce w niedzielę w gminie Baranów.

Zdaniem wójta wyniki wyborów są jasnym sygnałem dla rządu, co o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego myślą mieszkańcy. Podkreślił, że swoje zdanie wyrazili za pomocą najbardziej demokratycznej metody.

Rząd zapewnia: głosy mieszkańców są brane pod uwagę

Pełnomocnik rządu do spraw budowy CPK Mikołaj Wild w czasie spotkań z mieszkańcami, mówił wcześniej, że choć referendum nie jest wiążące, to głos mieszkańców będzie brany pod uwagę. Zwracał uwagę, że głosowanie odbywa się u progu samorządowej kampanii wyborczej, która może mieć wpływ na jego wynik. Zaznaczył jednak, że dialog z mieszkańcami będzie kontynuowany.

Rząd ma nadzieję, że dojdzie do porozumienia z mieszkańcami

Mimo negatywnego wyniku referendum w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego rząd ma nadzieję na porozumienie z mieszkańcami gminy Baranów.

Rządowy pełnomocnik do spraw budowy portu w Baranowie Mikołaj Wild mówił w radiowej Jedynce, że te wyniki nie były zaskakujące.

− Spodziewaliśmy się takiego wyniku, bo początkowo wszystkie wielkie projekty infrastrukturalne budzą olbrzymie kontrowersje mieszkańców. Stąd podchodząc z olbrzymią pokorą do wyniku referendum, jesteśmy przekonani, że jesteśmy w stanie znaleźć z mieszkańcami wspólny język, powiedział w radiowej Jedynce Mikołaj Wild.

- Jeżeli będzie trzeba, będziemy gotowi chodzić od domu do domu i przekonywać mieszkańców, że ta inwestycja jest korzystna nie tylko dla Rzeczpospolitej, ale i dla regionu - zapewniał minister.

Porozumieniu z mieszkańcami ma służyć powołanie rady społecznej. Mieszkańcy będą mogli wybrać do niej swoich przedstawicieli każdej grupy, zainteresowanych inwestycją.

Dwa pytania w referendum. Frekwencja wyniosła ok. 47 proc.

W referendum postawiono dwa pytania. Drugie dotyczyło zapisów specustawy: "Czy Pana/Pani zdaniem przepisy specustawy są korzystne dla mieszkańców?" Za korzystne zapisy uznało tylko 5,8 proc. głosujących, a 94,2 proc. uznało, że będą one niedobre dla mieszkańców gminy Baranów.

Uprawnionych do głosowania było 4 tys. 120 osób; udział w referendum wzięło 1932 mieszkańców

Mieszkańcy gminy Baranów przeciwni budowie i specustawie

"Przekaz jest bardzo jasny. Mieszkańcy nie chcą Centralnego Portu Komunikacyjnego, jak i nie akceptują warunków zawartych w specustawie" - powiedział PAP wójt gminy Baranów Andrzej Kolek.

Mieszkańcy głosowali w szkole podstawowej w Baranowie, gminnym przedszkolu w Cegłowie, szkole podstawowej w Bożej Woli oraz w szkole podstawowej w Kaskach.

Na początku listopada ubiegłego roku rząd przyjął uchwałę ws. "Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność – Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej".

Lotnisko ma powstać na 3 tys. ha gruntów

Nowe lotnisko ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie. Docelowo lotnisko będzie mogło być rozbudowane do ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, do końca 2027 r.

Budowa nowego portu jest konieczna w związku z tym, że warszawskie lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego. Przepustowość lotniska w Warszawie jest na wyczerpaniu i w związku z dynamicznie rosnącym ruchem lotniczym w regionie, w następnych latach nie będzie w stanie go obsłużyć. W 2017 r. port obsłużył 15,72 mln pasażerów, o 22 proc. więcej niż w 2016 r.

PAP, jk