Roman Przasnyski podkreśla, że eksport polskimi produktami rolno spożywczymi od dawna jest na plusie, czyli eksport przeważa nad importem.
Trzeba pamiętać, że polska żywność spotyka się na światowych rynkach z olbrzymią konkurencją
− Wszyscy mają nadzieję, że ten bilans się jeszcze poprawi, ale nie jest to takie łatwe. W przypadku przetworów z jabłek – np. soku, stracono Rosję, ale pojawiły się inne przyczółki, takie jak Azja, gdzie wygrywamy konkurencję głównie jakością soku jabłkowego, mówi Przasnyski.
Tyle, jak dodaje, na tych rynkach też spotykamy się z olbrzymią konkurencją chińską – potentatem w produkcji soku jabłkowego.
Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej, zwraca uwagę na aspekt opłacalności produkcji jabłek w Polsce i zagraniczną konkurencję.
Potrzebujemy przemysłowych rozwiązań na dużą skalę, podobnie jak we Francji, czyli sieci przetwórni. Ponadto musimy pamiętać, że nie tylko my produkujemy jabłka, mówi gość Polskiego Radia 24.
Ważne jest wyrównanie warunków konkurencji w UE
Cezary Mech, b. minister finansów zwraca uwagę, że ważne jest, aby doprowadzić do wyrównania warunków konkurencyjnych w Europie, dotyczących m.in. warunków funkcjonowania sieci dystrybucji czy chociażby przeciwdziałania skutkom embarga zakładanego przez Rosję na polskie artykuły rolne.
Anna Grabowska, jk