Taki wynik sytuuje branżę żywnościową wśród liderów polskiego eksportu, na trzecim miejscu po przemyśle elektromaszynowym i chemicznym.
Nie brak jednak problemów, których rozwiązanie jest warunkiem odnoszenia dalszych sukcesów. Mówiono o tym podczas VII Kongresu Eksporterów Przemysłu Rolno-Spożywczego, który odbył się w Warszawie.
W Polsce potrzebna jest jedna agencja zajmująca się bezpieczeństwem żywności
− Po ujawnieniu procederu dotyczącego nielegalnego uboju bydła, musimy wzmóc działania kontrolne, uważa Janusz Gołos - przewodniczący rady Stowarzyszenia Agro Biznes Klub.
Jak podkreśla, trzeba koniecznie wprowadzić jednolity system kontroli, w przyszłości powinna działać tylko jedna agencja bezpieczeństwa żywnościowego, z uprawnieniami podobnymi do policyjnych.
Nakazem chwili jest też rozwijanie działań promujących polską żywność. To jeden z wniosków wynikających z dyskusji podczas Kongresu Eksporterów Przemysłu Rolno-Spożywczego, zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Eksporterów.
Takiego zdania jest również Janusz Gołos -przewodniczący Rady Stowarzyszenia Agro Biznes Klub, który podkreśla, że promocja potrzebna jest szczególnie teraz, gdy w dodatku kończy się polska przewaga kosztowo-cenowa na rynku.
− Obecnie wytworzenie żywności w Polsce staje się coraz droższe – rosną koszty producentów, stąd promocja jest jednym z ważnych elementów utrzymania rynków zbytu – mówi gość radiowej Jedynki.
W przyjętym stanowisku uczestnicy VII-go Kongresu Eksporterów Przemysłu Rolno-Spożywczego wskazali między innymi na potrzebę wzmocnienia działań, jak to ujęto, dyplomacji ekonomicznej na rzecz wspierania rozwoju eksportu polskiej żywności.
Dariusz Kwiatkowski, jk