Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Dydliński 28.11.2019

Koniec użytkowania wieczystego. Część zaświadczeń już wysłano, ale nie brakuje opóźnień

Do 31 grudnia gminy mają czas na przesłanie mieszkańcom zaświadczeń o przekształceniu użytkowania wieczystego na ich gruntach we własność. Wiadomo już jednak, że w części przypadków pisma nie dotrą do zainteresowanych czas. Z opóźnieniami mamy do czynienia m.in. w Warszawie i Wrocławiu. Władze zapewniają jednak: otrzymanie zaświadczenia po czasie nie będzie skutkowało utratą prawa do bonifikaty, o ile zadziałamy odpowiednio szybko.
  • Trwa proces wysyłania zaświadczeń o przekształceniu użytkowania wieczystego we własność
  • Władze centralne: sytuacja ws. wysyłki pism jest zróżnicowana
  • Wiadomo, że część zainteresowanych przed końcem roku zaświadczeń nie otrzyma
  • Mimo opóźnień, prawo do wysokich, "pierwszorocznych" bonifikat, ma być utrzymane

1 stycznia tego roku formalnie dokonało się przekształcenie użytkowania wieczystego na gruntach mieszkaniowych (niekomercyjnych) w prawo własności. - Kończymy z reliktem PRL-u - mówił wtedy ówczesny wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń.

Potwierdzeniem faktu przekształcenia jest zaświadczenie, które do końca tego roku samorządy mają przesłać wszystkim zainteresowanym. Dopiero po jego otrzymaniu zainteresowani mogą ostatecznie uregulować sprawę własności gruntu.

Reforma wprowadziła także tzw. opłatę przekształceniową, która miała być równa dwudziestokrotności ostatniej opłaty za użytkowanie wieczyste. Tutaj mieszkańcy dostali wybór - albo płacenie jej "ratami" przez 20 lat, albo zapłacenie całej kwoty "z góry".

W tym drugim przypadku mieszkańcy mogli liczyć na bonifikatę (rabat). Jeśli chodzi o grunty państwowe, to w przypadku spłaty całości w pierwszym roku bonifikata wynosi 60 procent. W kolejnych latach będzie ona o 10 p.p. niższa, aż do zera.

W przypadku gruntów samorządowych decyzję o poziomie bonifikat podejmowały władze lokalne. W Warszawie na przykład przyjęto bonifikaty w wysokości 98 i 99%, w Gdańsku - 95%, we Wrocławiu - 90%.


EN_ratusz-1200.jpg
Przekształcenie użytkowania wieczystego. Warszawski ratusz straci ponad 10 mld zł

W jednym miejscu lepiej, w drugim miejscu gorzej

Wiele osób do tej pory nie dostało zaświadczeń o przekształceniu, które są podstawą do uruchomienia całej procedury formalnego dojścia do własności gruntu. Ostatnie oficjalne dane na temat stanu wysyłki zaświadczeń pochodzą z lipca tego roku - wówczas wiceminister Artur Soboń informował, że pisma wysłano do 905 tysięcy osób, czyli 36% osób uprawnionych.

Władze na razie nie dysponują nowszymi statystykami - te poznamy prawdopodobnie w drugiej połowie grudnia. Wiadomo, że pod względem liczby rozesłanych pism jest zróżnicowana - część samorządów, przede wszystkim w mniejszych ośrodkach, powinna zdążyć przed końcem roku z wysyłką zaświadczeń.

Nieco gorzej wygląda sytuacja w dużych miastach. Z poślizgiem mamy do czynienia na przykład w Warszawie. Jak poinformował w zeszłym tygodniu wiceprezydent stolicy Robert Soszyński, do tej pory pisma trafiły do około 147 tysięcy osób. To oznacza, że zaświadczenia odebrała nieco ponad 1/3 uprawnionych, których w Warszawie jest 447 tysięcy. Według Soszyńskiego cały proces ma szansę zakończyć się w połowie wszystkiego roku. To, czy nasza nieruchomość uległa przekształceniu, sprawdzić można pod tym adresem (wyszukiwarka pełne dane będzie miała jednak dopiero pod koniec grudnia).  Tempo wydawania zaświadczeń skrytykowali stołeczni radni PiS przekonując, że miasto nie przygotowało się do przeprowadzenia całego procesu.


mieszkanie 1200.jpg
Warszawscy radni PiS apelują o szybsze wysyłanie zaświadczeń ws. użytkowania wieczystego

Podobne opóźnienie jest we Wrocławiu. Jak podała "Gazeta Wrocławska", do tej pory zaświadczenia dostało około 49 tysięcy wrocławian, a w sumie przekształcenie dotyczy nawet 130 tysięcy osób. To oznacza, że pisma trafiły do tej pory mniej więcej do jednej trzeciej zainteresowanych. Władze miasta tłumaczą się względami "obiektywnymi", m.in. trwającymi postępowaniami dotyczącymi stanu prawnego gruntów. Według urzędników, do końca roku 5% zaświadczeń w ogóle nie zostanie wysłanych do zainteresowanych.

Co z bonifikatami?

W związku z opóźnieniem pojawiło się pytanie, co w takim razie stanie się z bonifikatami, z których można było skorzystać w przypadku zapłacenia całej opłaty przekształceniowej w pierwszym roku - czy jeśli mieszkańcy otrzymają pismo już w 2020 roku, to czy będą mieli prawo do tej zniżki?

Zarówno przedstawiciele władz centralnych, jak i samorządowych zapewniają, że osoby, które otrzymają zaświadczenie o przekształceniu z opóźnieniem, będą mogły skorzystać z bonifikat w przypadku spłaty zobowiązania w pierwszym roku obowiązywania ustawy. W takim przypadku kluczowa będzie jednak szybkość działania. Osoby, do których dotrze zaświadczenie, będą musiały w ciągu dwóch miesięcy od jego odebrania zgłosić się do urzędu gminy, potwierdzić wolę spłaty całej kwoty "z góry" i uregulować zobowiązanie.

Władze szacują, że w Polsce jest około 2,5 miliona osób, których dotyczy przekształcenie użytkowania wieczystego we własność.

PolskieRadio24.pl, wczesn., Michał Dydliński