- Warto prezentować w Davos polskie dokonania, zamiary, dyskutować o możliwej współpracy – mówiła prof. Elżbieta Mączyńska.
Szczególnie pozytywnie odniosła się do powołania Środowoeuropejskiej Rady Biznesu, która pozwoli na szerszą prezentację "Inicjatywy Trójmorza" wspólnej dla 12 państw Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej. Zaznaczyła, że dotychczas, przez lata ten kierunek był zaniedbywany, a przecież są to kraje najszybciej rozwijające się w Europie, z ogromnym potencjałem co nie może nie być atrakcyjne dla najpotężniejszych światowych inwestorów.
- Można odnieść wrażenie, jakby przez lata Karpaty były górami nie do pokonania, a tymczasem można je nawet obejść od wschodu, przez Ukrainę, którą do tej współpracy można przy okazji włączać – wtórował jej dr Marian Szołucha z Instytutu Prawa Gospodarczego.
Goldman Sachs widzi nad Wisłą dobre perspektyw dla inwestorów
Eksperci zauważyli większe zainteresowanie Polską ze strony banku Goldman Sachs, mówili o korzystnej sprzedaży naszych obligacji – z ujemnym oprocentowaniem, o konkretnej deklaracji szwedzkiego koncernu farmaceutycznego, który chce znacząco zwiększyć swoje inwestycje w Polsce.
- Przedstawicielstwo brytyjsko-szwedzkiego koncernu AstraZeneca już jest w Polsce obecne, świetnie się rozwija i (…) chce zbudować u nas ośrodek badawczo-rozwojowy. To bardzo dobrze, bo prowadzi do rozwoju myśli, technologii w ważnej dziedzinie, w farmacji i w rezultacie medycyny, a polskiej medycyny nie zreformujemy na dobre nigdy, jeżeli nie dokonamy skoku jakościowego jeżeli chodzi o technologie poprawiające efektywność jej funkcjonowania – mówił dr Marian Szołucha.
- Zglobalizowany pod względem gospodarczym świat wymusza odbywanie takich spotkań jak Davos, żeby światowi liderzy i przedstawiciele mniejszych państw mieli okazję porozmawiać, nawiązać relacje, poznać stanowiska, czasem też podjąć decyzje, choć to faktycznie zdarza się rzadziej- twierdzi dr Marian Szołucha.
Tematyka klimatyczna zdominowała Davos
Goście "Rządów Pieniądza" odnieśli się też do przewodnich tematów tegorocznego Forum Ekonomicznego w Davos, takich jak: klimat, energetyka oraz wpływ człowieka na zmiany w przyrodzie.
- Widzę zmianę stanowiska Polski wobec prezentowanego w Katowicach przy okazji COP24. Dziś jest ono bardziej elastyczne, nastawione na zmiany w polskiej energetyce, na próbę stworzenia syntezy między rozproszoną energetyką, także tą opartą na OZE, a bardziej konwencjonalną – analizował dr Marian Szołucha.
- W gospodarce zawsze jest problem tzw. "czarnych łabędzi" czyli wystąpienia zjawisk, o których myślimy, że ich nie będzie, a one nas zaskakują, i to negatywnie. W sferze ochrony klimatu operuje się pojęciem zielone łabędzie. (…). Dlatego tak ważne są debaty na ten temat, a potem także wspólne działania – podsumowała prof. Elżbieta Mączyńska.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Program prowadziła Anna Grabowska.
PolskieRadio24/AnnaGrabowska/SW