Do wspólnego przedsięwzięcia Rafako ma wnieść opracowany prototyp pojazdu, który ma już homologację na kraje UE, natomiast ARP ma sfinansować uruchomienie procesu produkcji. Szacuje się, że pierwszy etap inwestycji może pochłonąć kilkadziesiąt milionów złotych.
PolskieRadio24.pl Gospodarka Artykuł Jak przyspieszyć elektromobilność? Ekspert: potrzebne dopłaty także dla firm
– Rozpatrywane są dwa warianty sfinalizowania współpracy: albo przejmiemy część Rafako, albo większościowe udziały w firmie Rafako E-Bus, którą spółka założyła rozpoczynając prace nad elektrycznym pojazdem – powiedział wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Paweł Kolczyński.
To nie jest „kot w worku”
ARP jako podmiot zarządzający 60 spółkami wykonujący prawa z akcji lub udziałów w 95 spółkach skarbu państwa, dysponuje nieruchomościami oraz bazą kapitałową i techniczną, która pozwoli szybko i sprawnie uruchomić produkcję.
Dla nowej inwestycji rozważanych jest kilka lokalizacji, m.in. w województwie podkarpackim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, czyli w okręgach, gdzie są „kadry dysponujące potrzebnymi umiejętnościami”. Kolczyński podkreślił też, że inwestycja w produkcję nowego autobusu „nie jest kupowaniem kota w worku”, a przedsięwzięcie jest uzasadnione biznesowo i społecznie.
– Popyt na bezemisyjne pojazdy jest duży i będzie rósł. Wynika to m.in. z zapotrzebowania zgłaszanego przez samorządy, dla których e-autobusy są niezbędne do zapewnienia sprawnej, ekologicznej lokalnej komunikacji. Ważne są również plany Unii Europejskiej, która odchodzi od silników napędzanych olejem napędowym – powiedział.
Ekoauta otrzymają zielone tablice. Właściciele mogą już o nie wnioskować
Jest miejsce dla innowacyjnych podmiotów
Jednym z atutów nowej inicjatywy jest fakt, że samorządy zapowiadają wymianę gimbusów i – co bardzo ważne – będą mogły otrzymać dofinansowanie do zakupu e-autobusów z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wiceprezes ARP przyznał, że na rynku jest kilka firm, które mają doświadczenie w produkcji autobusów, takich jak Volvo, MAN czy Solaris, ale według analityków „potrzeby są tak duże, że jest jeszcze miejsce dla nowych innowacyjnych podmiotów”.
Zaprojektowany pojazd jest stosunkowo niewielki (8,5 m), lekki, z baterią umieszczoną w podwoziu, co czyni go bezpieczniejszym i bardziej stabilnym. Poza tym większość podzespołów i komponentów do jego produkcji zostało zaprojektowane tak, by powstawały w polskich fabrykach.
Szansa na sfinansowanie nowych prototypów
Agencja Rozwoju Przemysłu wspólnie z Rafako oraz spółką E-bus przystąpiły do konkursu „Bezemisyjny Transport Publiczny” organizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Konsorcjum przeszło już do II etapu, a ostateczne rozstrzygnięcie powinno nastąpić w pierwszym kwartale tego roku. Pozyskanie środków z NCBR pozwoli na rozszerzenie prac badawczo-rozwojowych i stworzenie prototypów dłuższych pojazdów: 10-, 12- i 18-metrowych.
Licznik elektromobilności wskazał ponad 8 tys. aut na prąd. Klienci wyczekują dopłat
Zgodnie z zawartym porozumieniem ARP ma pierwszeństwo w negocjacjach do 30 czerwca br., co oznacza, że do tego czasu Rafako nie będzie szukał innego partnera.
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS