Rządowy projekt tarczy 4.0 zakłada między innymi, że pracodawca będzie mógł wysłać pracownika na urlop bez jego zgody. Zdaniem eksperta w dziedzinie prawa pracy Jacka Męciny z Konfederacji Lewiatan, lepiej jest w czasie przestoju wysłać pracownika przynajmniej na część urlopu niż konfrontować się z problemem redukcji etatów.
Projekt przewiduje też, że przedsiębiorcy, u których wystąpił wzrost kosztów zatrudnienia, będą mieli możliwość obniżenia pensji pracowników o połowę lub obniżenia wymiaru czasu pracy o 20 procent do 12 miesięcy po zakończeniu stanu epidemii. Warunkiem obniżenia pensji będzie znaczący wzrost obciążenia funduszu wynagrodzeń. Chodzi o sytuację, w której stosunek kosztów wynagrodzeń pracowników do przychodów osiąganych przez firmę wzrośnie o przynajmniej 5 procent miesiąc do miesiąca.
W projekcie zapisano też wydłużenie do 28 czerwca prawa do dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców i opiekunów. Dotychczas zasiłek ten był przewidziany do 14 czerwca.
Ministerstwo Rozwoju: rośnie odsetek firm, które chcą utrzymać lub zwiększyć zatrudnienie
Jasne zasady ws. wakacji kredytowych
Rząd przygotował projekt regulujący zasady korzystania z wakacji kredytowych po stwierdzeniu, że oferty banków nie spełniają oczekiwań. W uzasadnieniu do projektu ustawy wskazano, że oferowane przez instytucje finansowe zasady w wielu przypadkach nie tylko nie są ulgą dla zadłużonych, ale wręcz mogą pogorszyć ich sytuację. Jako przykład wskazano możliwość naliczania przez banki odsetek od odsetek.
Rządowy projekt zakłada możliwość korzystania z wakacji kredytowych przez maksymalnie 3 miesiące. W takiej sytuacji automatycznie nastąpi wydłużenie okresu kredytowania o czas, na który nastąpiło zawieszenie spłat. Wakacje będą obejmowały zarówno część kapitałową, jak i odsetkową. Kredytobiorca będzie musiał jedynie opłacać ubezpieczenia.
Projekt zakłada, że w celu skorzystania z wakacji kredytowych, wystarczy, że osoba spłacająca kredyt powiadomi bank o takim zamiarze. Uprawnione będą do tego osoby, które po 13 marca tego roku straciły pracę albo główne źródło dochodu.
Dopłaty do kredytów
W projekcie zawarto też m.in. dopłacanie przez BGK do oprocentowania kredytów. Nowe rozwiązanie jest adresowane do firm, które mają problemy finansowe z powodu pandemii koronawirusa. Przedsiębiorcy będą mogli zaciągnąć kredyt w banku komercyjnym lub spółdzielczym, a do spłaty odsetek dołoży się Bank Gospodarstwa Krajowego.
Celem programu jest ratowanie płynności finansowej polskich firm. Jak powiedziała Elżbieta Stelmach, dyrektor w BGK, wysokość dopłaty będzie zależała od wielkości przedsiębiorstwa.
Początek posiedzenia Sejmu zaplanowano na 10:00.
PolskieRadio24.pl, IAR, md