PE nie zgodził się na odrzucenie pakietu drogowego. Głosowane są poprawki
Nasz region podkreśla, że pakiet w tym kształcie doprowadzi do wzrostu kosztów i biurokratycznych wymogów, czego małe i średnie firmy przewozowe mogą nie wytrzymać.
Czytaj także:
Wszystkie poprawki polskich europosłów, zarówno z Prawa i Sprawiedliwości, jak i Platformy Obywatelskiej, zostały odrzucone w głosowaniu.
Nowe przepisy transportowe Unii Europejskiej uderzą w polski sektor przewozowy
Polacy chcieli wykreślić najbardziej kontrowersyjne i niekorzystne, uznawane za kuriozalne, zapisy, jak na przykład obowiązkowy powrót ciężarówek, raz na 8 tygodni, do krajów, w których zarejestrowane są firmy, czy przymusowy przestój po zrealizowaniu pewnej liczby operacji przewozowych.
00:48 10514159_1.mp3 Parlament Europejski ostatecznie zaakceptował pakiet drogowy - relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Nie wystarczył sojusz ośmiu krajów - Polski i Węgier, Litwy i Łotwy, Rumunii i Bułgarii, oraz Malty i Cypru, które apelowały o zmiany w pakiecie. Uważały, że te przepisy to rezultat szerzącego się protekcjonizmu gospodarczego, że tańsi pracownicy byli zawsze solą w oku Europy Zachodniej, że pakiet jest szkodliwy dla jednolitego rynku, tworzy bariery i dzieli unijne kraje.
Z kolei państwa Europy Zachodniej, głównie Francja, Niemcy i Austria mówiły, że trzeba walczyć z dumpingiem socjalnym.
pb