Jak powiedział Polskiemu Radiu Piotr Maszczyk ze Szkoły Głównej Handlowej, dodatnie tempo wzrostu produkcji w Polsce to efekt między innymi utrzymującego się popytu na rynku krajowym.
Dobre dane z gospodarki. Polska wśród trzech krajów UE z największą produkcją w październiku
- Popyt wewnętrzny w Polsce stabilizował poziom produkcji i pozwolił uzyskać dodatnie tempo wzrostu rok do roku - mówił Piotr Maszczyk.
- Wydaje się, że po pierwszej fali pandemii i naturalnego strachu o to, co będzie się działo, do pewnego stopnia oswoiliśmy tę sytuację. Gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa nadal realizują popyt. Dzięki temu produkcja przemysłowa może rosnąć, bo jest stymulowana rosnącymi zakupami - ocenił.
Oprócz Polski i Belgii, wzrost produkcji przemysłowej odnotowano jedynie w siedmiu krajach Unii Europejskiej.