Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Kamiński 27.06.2011

Debata w greckim parlamencie, ważą się losy strefy euro

Grecki parlament debatuje nad planem oszczędnościowym dla gospodarki tego kraju. W środę ma się odbyć głosowanie w tej sprawie. Brak zgody na jego wprowadzenie oznacza, że Grecja nie dostanie pomocy z MFW. To może mocno osłabić euro.
Grecy protestują przeciwko planowanym przez rząd cięciom, które musi zatwierdzić parlamentGrecy protestują przeciwko planowanym przez rząd cięciom, które musi zatwierdzić parlamentfot. PAP/EPA/Pantelis Saitas

Kolejna transza pomocy dla Grecji w wysokości 12 miliardów euro od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest uzależniona od tego, czy plan oszczędnościowy zostanie uchwalony. Jego przegłosowanie nie jest przesądzone - sprzeciwiają się mu między innymi socjaliści, czyli zaplecze polityczne rządu Jeorjosa Papandreu. Mają oni 155 posłów w 300-osobowym parlamencie, a dwóch deputowanych tego ugrupowania już zapowiada, że na pewno nie poprze tych przepisów.

Aby oszczędzić, Grecy dokonują drastycznych cięć. Chcą też podwyższyć podatki i sprywatyzować większość państwowych przedsiębiorstw. Dzięki temu przez 5 lat mają oszczędzić 28 miliardów euro. Wczoraj wicepremier Teodor Pangalos wyraził optymizm w sprawie podwyższenia podatków i stworzenia agencji prywatyzacyjnej. Dużo bardziej sceptycznie wypowiadał się o szansach sprzedaży poszczególnych firm.

Przeciwko zmianom protestują greckie związki zawodowe. Na jutro zwołały początek dwudniowego strajku. Jeśli posłowie uchwalą w środę plan oszczędnościowy, dzień później zmiany wejdą w życie.

tk