Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 28.07.2015

Prezes Kasy Krajowej SKOK: sytuacja kas nie jest tak zła

Sytuacja Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych nie jest tak zła, jak wynika z informacji prezentowanych podczas obrad sejmowej komisji finansów - poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak.
Posłuchaj
  • SKOK-i oburzone nieprawdziwymi informacjami na swój temat. Chodzi o wypowiedź ministra finansów, który kilka dni temu powiedział, że największym SKOK-om grozi bankructwo. Natomiast posłanka PO Joanna Mucha mówiła, że Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo Kredytowe to jedna z największych afer ostatnich 25 lat. Kasa Krajowa SKOK pozywa za to do sądu obo
Czytaj także

Jak mówił Matusiak, Kasa Krajowa co miesiąc na bieżąco gromadzi dane sprawozdawcze poszczególnych kas.

 ̶ Dane te są przez nas analizowane także w procesie udzielania pomocy stabilizacyjnej kasom. Z danych tych nie wyłania się taki obraz sytuacji finansowej SKOK-ów, jaki został zaprezentowany na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych - podkreślił.

Bardzo duże zastrzeżenie SKOK do raportów KNF zrobionych przez firmę Deloitte

Matusiak zwrócił uwagę, że podstawą krytyki kas ze strony szefa MF były raporty sporządzone przez firmę Deloitte na zlecenie Komisji Nadzoru Finansowego, których celem było ponowne sprawdzenia bilansów pięciu dużych kas za 2013 r.

Jak podkreślali przedstawiciele kas podczas wtorkowej konferencji, raporty te budzą ogromne wątpliwości, gdyż m.in. działania pracowników firmy przeprowadzającej audyt w Wielkopolskiej SKOK zaczęły się, zanim podpisała ona umowę z KNF. Ponadto, jak wskazywali, pracownicy firmy prześwietlającej sprawozdania kas "opisujące te same zdarzenia gospodarcze zachodzące w różnych kasach przedstawiali je w odmienny sposób, zawsze tak, by z opisu wynikały wnioski niekorzystne dla badanej SKOK".

Raporty PwC odmienne od sporządzonych przez Deloitte

Prezes Wielkopolskiej SKOK Jarosław Kazimierski poinformował, że kasy zamówiły opinie na temat sprawozdań finansowych w innych renomowanych firmach, m.in. PwC, które potwierdziły rzetelność sprawozdań kas i zawierały zupełnie odmienne wnioski niż te zawarte w raportach przygotowanych przez Deloitte.

SKOK Stefczyka: duży zysk i wskaźnik kapitałowy powyżej normy ustawowej

Prezes SKOK-u Stefczyka Andrzej Sosnowski poinformował natomiast o wynikach finansowych tej kasy za ubiegły rok. Jak mówił, SKOK Stefczyka, który został wymieniony podczas obrad komisji finansów wśród pięciu kas, które mają "rzekomo ujemne kapitały własne", obejmuje ok. 40 proc. aktywów całego systemu SKOK.

SKOK Stefczyka: zysk 81 mln zł

Wskazał, że zysk tej kasy w ostatnim okresie obrachunkowym wyniósł 81 mln zł, a wskaźnik kapitałowy wynosi bez uwzględnienia tego zysku 4,60 proc., a po jego uwzględnieniu 5,77 proc., "a więc powyżej normy ustawowej, która została przedstawiona kasom jako poziom gwarantujący bezpieczny funkcjonowanie".

Czytaj więcej
Mateusz Szczurek 1200 F.jpg
Mateusz Szczurek: pomoc SKOKom wymaga pieniędzy publicznych. Ekspert: oszczędności są bezpieczne

̶  W tej chwili Kasa Stefczyka ma udział kapitałów własnych na poziomie 422 mln zł" - poinformował.

Sosnowski dodał, że przedstawione przez niego dane zostały skorygowane w myśl najnowszych rozporządzeń i rekomendacji ministra finansów dot. wyceny składników aktywów kas spółdzielczych.

Dodał, że sprawozdanie przedstawione przez biegłego rewidenta wynajętego przez KNF nie uwzględnia wspomnianych wcześniej wytycznych.

SKOKi tematem sporu PO-PiS

Sytuacja SKOK-ów jest przedmiotem ostrego sporu między PO a PiS. Od marca br. tematem tym zajmowała się specjalna sejmowa podkomisja, której sprawozdanie zostało w ubiegłym tygodniu zaakceptowane przez komisję finansów publicznych.

Jest wniosek o powołanie komisji śledczej ws. SKOK

W sprawozdaniu tym podkomisja domaga się powołania komisji śledczej ds. SKOK-ów; zgłoszono szereg postulatów legislacyjnych, m.in. ułatwień we wprowadzaniu zarządów komisarycznych w kasach.

Przewodniczący sejmowej podkomisji ds. SKOK odpiera zarzuty SKOK

Przewodniczący sejmowej podkomisji ds. SKOK Marcin Święcicki zarzut o wciąganiu SKOK-ów w kampanię polityczną uznał za absurdalny. "Sprawa nie zaczęła się teraz. Sprawa SKOK-ów zaczęła się wiele lat temu. Artykuły w prasie o SKOK-ach ukazują się od 2004 r., a od 2006 r. Platforma Obywatelska próbowała objąć SKOK-i nadzorem" - podkreślił w rozmowie z PAP.

Argumentował, że Komisja Nadzoru Finansowego działa w obronie osób, które kasom spółdzielczym powierzyły swoje pieniądze. Według niego SKOK-i tak gospodarowały ich oszczędnościami, że w jednym roku z bankowego funduszu gwarancyjnego trzeba było wysłać cztery razy więcej wsparcia, niż przez 20 lat - wszystkim klientom banków. "To wskazuje, jak kolosalna była skala niegospodarności w SKOK-ach" - skomentował.

Minister Szczurek: sytuacja finansowa sektora SKOK jest niezwykle poważna

Na czwartkowym posiedzeniu komisji, na którym przyjmowane było sprawozdanie podkomisji, obecni byli m.in. minister finansów Mateusz Szczurek i szef KNF Andrzej Jakubiak. Obaj mówili, że SKOK-i nadal mają ujemne fundusze własne i wykazują straty na działalności bieżącej.

Szczurek relacjonował, że Komitet Stabilności Finansowej podczas ostatniego posiedzenia 20 lipca zapoznał się z wynikami pięciu największych SKOK-ów. Badane były sprawozdania finansowe tych kas za 2013 rok. Szósta z kas odmówiła wpuszczenia audytorów. Jak poinformował, z badania wynikało, że wszystkie pięć kas miało fundusze własne ujemne i były niewypłacalne. Wynik łączny kas to minus 1 mld 230 mln zł - poinformował.

"Sytuacja finansowa sektora jest niezwykle poważna" - mówił wtedy Szczurek.

PAP, IAR, jk