Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 16.01.2012

Francja nie martwi się niższym ratingiem

Francuski minister finansów uważa, że odebranie Francji uprzywilejowanego notowania przez agencję ratingową Standard and Poor’s nie stanowi dla państwa zagrożenia.
Nicolas SarkozyNicolas Sarkozyfot. Avala/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Francuski minister finansów uważa, że odebranie Francji uprzywilejowanego notowania przez agencję ratingową Standard and Poor’s nie stanowi dla państwa zagrożenia.
Czytaj także

Opozycja twierdzi, że taka sytuacja to osobista porażka prezydenta Sarkozy’ego.

Minister Francois Baroin twierdzi, że nie ma powodów do niepokoju o finanse państwa francuskiego i jego zadłużenie. Francja mimo odebrania jej najwyższej noty - tak zwanych trzech A, ma gospodarkę zbudowaną na solidnych podstawach, do budżetu wpływają pieniądze z różnych gałęzi przemysłu, ma duże oszczędności i wszystko to razem sprawia, że jest odporna na niekorzystną sytuacją związaną z odebraniem jej uprzywilejowanego ratingu.

Niemniej powinna ona baczniej przyjrzeć się rozwojowi sytuacji nad Renem i wziąć przykład z Niemiec, które, jak to ujął Baroin, „są wzorowym uczniem”, czego dowodem jest ocena agencji Standard and Poor’s. Opozycyjna partia socjalistyczna uznała degradację noty francuskiej za osobistą porażkę prezydenta Sarkozy’ego, który wcześniej przywiązywał ogromną wagę do uprzywilejowanej pozycji Francji i podkreślał, że władzom zależy na trzech A. Teraz stara się pomniejszyć rolę tego co się stało. Socjaliści podkreślają, że w obecnej sytuacji Francuzów czeka dalsze zaciskanie pasa. Według ekonomistów najboleśniej odczuje to administracja na szczeblu gmin i władz lokalnych, a bankom także grozi obniżenie not ratingowych.

IAR,ab