19 kwietnia 1943 roku bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór Niemcom, którzy weszli na teren getta, by rozpocząć proces jego likwidacji. Jak mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Zychowicz, po fiasku powstania niektóre środowiska dążyły do tego, by pamięć o bojownikach ŻZW nie przetrwała.
– Żołnierze ŻZW mieli "nieodpowiednie" poglądy. Jak mówił Marek Edelman, byli "żydowskimi faszystami" – wyjaśniał gość PR24. – Według legendy, która była pieczołowicie kształtowana przez żydowską lewicę, bohaterski zryw w getcie warszawskim był dziełem socjalistycznej ŻOB. W tej opowieści nie było miejsca dla "przebrzydłych prawicowców", którzy bili się nie mniej dzielnie niż lewicowi bojownicy – dodawał historyk.
W całej rozmowie również m.in. o tym, jaki stosunek do powstania w getcie warszawskim miały władze Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Gościem I części Gorącego Tematu był prof. Rafał Chwedoruk. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówił o przesłuchaniu Donalda Tuska przez warszawską prokuraturę ws. współpracy miedzy SKW a rosyjską FSB.
Gospodarzem audycji był Filip Memches.
Polskie Radio 24/mp
__________________
Data emisji: 19.04.17
Godzina emisji: 15.09