Jak wskazywał gość, powstańcy rozpoczynali walkę z pełnym entuzjazmem, wiarą w zwycięstwo i sojuszników. Choć wielu zarzucało dowództwu niewłaściwe decyzje, wielu mówi również, że do powstania i tak by poszło. – To ważne, bo coraz częściej spotykamy się z dywagacjami na temat sensu, czasu. Dla tych ludzi nie ma wyboru, dla nich ono jest ważne i te dywagacje są z punktu widzenia ciepłych kapci. To nieprawdziwe spojrzenie na powstanie, oni musieli pójść, walczyć o Polskę, o honor i móc poczuć się wolnymi chociaż przez te 63 dni – podkreślił.
73. rocznica Powstania Warszawskiego - czytaj więcej
W ocenie Tomasza Karasińskiego, wybuch powstania był również wyrazem troski o najbliższych. – Świadomość tego, co Niemcy robili przez 5 lat okupacji, mordując, wywożąc na roboty, do obozów koncentracyjnych, to doprowadziło do przemożnej chęci odwetu – wyjaśniał.
Gość wskazywał, że choć amunicja, którą dysponowała AK pozwalała na prowadzenie walki przez 2-3 dni, prowadzona była jednak przez 63, z wieloma sukcesami. – Wiele rzeczy się nie udało, ale i tak ten wysiłek był ogromny. Byli to ochotnicy, młodzi ludzie, a walczyli, bo trzeba było – podsumował.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu była Jędrzej Lipski.
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 29.07.2017
Godzina emisji: 13:31