Jak podkreślał na naszej antenie Krzysztof Jabłonka, działające w latach 1939-145 Polskie Państwo Podziemne było fenomenem na skalę europejską. – Polska była przygotowana na to, co stało się we wrześniu 1939 roku. Żyliśmy pomiędzy dwoma gigantami, w zasadzie odliczaliśmy czas do momentu, kiedy nastąpi atak – wskazywał ekspert. – Polskie Państwo Podziemne powstało w chwili, gdy Warszawa jeszcze nie była zdobyta. Tymczasem, reszta Europy w późniejszej fazie wojny była zaskoczona; utrata państwa była niespodzianką np. dla Francuzów. Na Zachodzie minęły miesiące, zanim udało się cokolwiek odtworzyć – dodawał historyk.
Polskie Państwo Podziemne kierowane było przez władze RP na uchodźstwie: prezydenta, rząd i Naczelnego Wodza oraz ich krajowe przedstawicielstwa. Podziemnym parlamentem, reprezentującym największe stronnictwa polityczne: Stronnictwo Ludowe, Polską Partię Socjalistyczną, Stronnictwo Narodowe oraz Stronnictwo Pracy, był w latach 1940-1943 Polityczny Komitet Porozumiewawczy, od 1943 do 1944 roku Krajowa Rada Polityczna, a od 1944 roku do końca wojny – Rada Jedności Narodowej.
Polskie Państwo Podziemne miało również m.in. własne siły zbrojne. Na czele utworzonej 27 września 1939 roku Służby Zwycięstwu Polski stanął gen. Michał Karaszewicz-Tokarzewski. SZP została przekształcona najpierw w 1940 roku w Związek Walki Zbrojnej, a następnie rozkazem Naczelnego Wodza z 14 lutego 1942 roku w Armię Krajową, w skład której weszło około 200 organizacji wojskowych, zarówno spod okupacji niemieckiej jak i sowieckiej.
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/PAP
____________________
Data emisji: 27.09.17
Godzina emisji: 13.23