Dr Monika Bartoszewicza zauważyła, że już w 2015 roku, przed zamachem w Nicei, były przypadki taranowań ludzi samochodem, jednak śmiertelność była dość niska. - Żadnego z tych zdarzeń nie zaklasyfikowano jako ataku terrorystycznego mimo motywów politycznych czy faktu, że towarzyszył im okrzyk gloryfikujący Allaha – zaznaczyła.
Odniosła się także do trudnej walki z terroryzmem. - Jesteśmy upośledzeni, osłabieni przez samo sedno tego, na czym zasadza się demokracja liberalna. Działamy bowiem w ramach pewnych aksjomatów prawnych, które np. zakładają, że osoba jest niewinna dopóki jej się czegoś nie udowodni, które zakładają istnieje swobody poglądów, dopuszczają swobodę stowarzyszeń i zgromadzeń. Oferują one tyle prerogatyw i wolności, że jednostki, które chcą te wolności wykorzystać, nie mają najmniejszych problemów – podsumowała.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 21.08.17
Godzina emisji: 13:15