Tuż przed końcem drugiej kwarty
mistrzowie Polski prowadzili aż 65:24! Z tych 24 punktów aż 17 zdobył
Michael Wright. Do końca meczu walki specjalnie nie było i zespół
Andreja Urlepa stracił szansę na awans do czwórki na koniec sezonu
zasadniczego. Ostatecznie gdynianie wygrali 95:75. W czwórce znalazł się
za to Trefl Sopot, który do ostatniej sekundy walczył z Kotwicą
Kołobrzeg i ostatecznie wygrał 71:69.
Anwil Włocławek nie stracił
szansy na pierwsze miejsce i pokonał w Stalowej Woli Stal 107:78. W tej
sytuacji o pierwszym miejscu przed play-off rozstrzygnie mecz między
Anwilem a Asseco Prokomem, który zostanie rozegrany we Włocławku 16
kwietnia. Zespół trenera Tomasa Pacesasa będzie bronił w tym spotkaniu
13 punktów przewagi w dwumeczu.
W słabym stylu pożegnały się z PLK
dla zespoły, które - co było już wcześniej przesądzone - opuszczają
ligę. Polonia 2011 przegrała u siebie z Energą Czarnymi Słupsk 70:98,
nie podejmując walki z dobrze dysponowanym zespołem gości. W
Inowrocławiu Sportino walczyło, ale uległo Polonii Azbud Warszawa 70:80.
Do
samego końca meczów trwała także walka w meczach w Poznaniu i
Jarosławiu. W Poznaniu PBG Basket w końcówce ograł Polpharmę Starogard,
ale w Jarosławiu była potrzebna aż dogrywka. W niej lepszy okazał się
AZS Koszalin, spychając w ten sposób Znicz Jarosław na 10. miejsce w
końcowej tabeli.
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)