Koscielny, którego dziadek przywędrował do Francji z Wielkopolski, jest jednym z najlepszych środkowych obrońców francuskiej Ligue 1. Piłkarz wpadł w oko Arsenowi Wengerowi, trenerowi londyńskich "Kanonierów", który po nienajlepszym sezonie szuka wzmocnienia składu swojego zespołu.
Arsenal zaproponował 10 milionów euro. Lorient odrzucił tę ofertę, mimo, że Kościelny przeszedł w ubiegłym roku z drugoligowego Tours za półtora miliona euro. Trener bretońskiego klubu i w jednej osobie ojciec największej nadziei francuskiego futbolu w epoce po Zidanie, Yanna Gourcuffa, Christian nie chce się pozbyć obiecującego piłkarza, twierdząc z przekonaniem, że przed Kościelnym jest wspaniała przyszłość i że liczy na niego w przyszłym sezonie.
Laurent Kościelny
Laurent, czyli Wawrzyniec Kościelny, wcześniej odrzucił oferty Olympique Marsylia i Paris St. Germain, twierdząc, że w Loriencie znajdzie spokój potrzebny mu do rozwijania swoich umiejętności. Komentatorzy są zdania, że jeśli Arsenal podwyższy ofertę, to będzie to trudne do odrzucenia przez Bretończyków, gdyż ich cały budżet wynosi 30 milionów euro.
dp