IAR
Paweł Klocek
22.08.2011
Szymkowiak: Wisłę stać na strzelanie bramek
To będzie piłkarskie piekło. Wisła Kraków już jutro w decydujący mmeczu o awansie do Ligi Mistrzów w Nikozji zmierzy się z APOEL-em.
Kibice Wisły Kraków i maskotka klubowafot. Kazek K./Wisła Kraków
Wieczorna temperatura bliska 30 stopni i ponad 20 tysięcy kibiców spowoduje, że na stadionie będzie bardzo gorąco - przestrzega były zawodnik reprezentacji Polski i Białej Gwiazdy Mirosław Szymkowiak.
- Wieczorem tam jest inne powietrze, grałem na tym stadionie w pucharach dlatego wiem, co to znaczy. Wisłę stać na strzelanie bramek, a wiemy przecież, że te strzelone na wyjeździe są liczone podwójnie - powiedział były zawodnik Wisły.
Pierwsze spotkanie w Krakowie Wisła po bramce Patryka Małeckiego wygrała 1-0. Na Cyprze mecz będzie obserwować blisko 200 kibiców z Polski. Ci co pozostali w Krakowie decydujący bój o Ligę Mistrzów będą mogli zobaczyć na specjalnie ustawionym telebimie w hali przy Reymonta.
pk