- Rezygnuję z Klubu Wybitnego Reprezentanta, jeśli tak koledzy sobie życzą - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski na antenie radia TOK FM. - Mam nadzieję, że PZPN nie wystąpi do narodu polskiego, żeby wykreślić z pamięci nazwisko Jana Tomaszewskiego - dodał słynny bramkarz.
Tym samym Tomaszewski uprzedził Władysława Żmudę. Przewodniczący Klubu zamierzał złożyć wniosek o usunięcie byłego bramkarza reprezentacji Polski. Powodem miały być negatywne wypowiedzi na temat reprezentacji Polski i naturalizowanych piłkarzy.
Klub Wybitnego Reprezentanta zrzesza piłkarzy, którzy rozegrali przynajmniej 60 spotkań w narodowych barwach. Wyjątkiem jest Gerard Cieślik, który rozegrał 45 spotkań, ale został włączony do Klubu za zasługi. Po rezygnacji Tomaszewskiego, Klub będzie liczył 25 członków.
TOK FM/ "Przegląd Sportowy"/ aj