Jako pierwsi na murawie wrocławskiego Stadionu Miejskiego pojawili się podopieczni trenera Iona Carasa, którzy trenowali przez ok. godzinę. W trakcie zajęć zawodnicy biegali wokół boiska, rozciągali się i ćwiczyli z piłkami. Osobno trenowali jedynie bramkarze.
Polacy swój trening rozpoczęli ok. godz. 20.15 i wzięli w nim udział wszyscy zawodnicy. Zajęcia rozpoczęły się od krótkiej rozgrzewki, następnie biało-czerwoni ćwiczyli z piłkami. Robert Lewandowski przez kilkanaście minut demonstrował chłopcom podającym piłki sztuczki techniczne. Dziennikarze oba treningi mogli oglądać jedynie przez pierwsze 15 minut.
W poniedziałek przed południem biało-czerwoni mieli czas wolny i zwiedzali m.in. Panoramę Racławicką.
Wtorkowe spotkanie Polska - Mołdawia będzie czwartym meczem tych drużyn w historii. Bilans jest korzystny dla "biało-czerwonych", którzy wygrali trzy dotychczasowe potyczki. Na nowym wrocławskim stadionie Polacy jednak do tej pory nie odnieśli zwycięstwa. W listopadzie 2011 r. przegrali z Włochami 0:2, a w trakcie Euro 2012 ulegli reprezentacji Czech 0:1.
- Najwyższy czas na zwycięstwo, trzeba odczarować ten stadion - powiedział wcześniej obrońca Marcin Komorowski.
PAP, mr