Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 24.01.2013

Słodka zemsta chorwackich szczypiornistów

"Słodka zemsta za Londyn" - w ten sposób dziennik "Novi List" podsumował zwycięstwo Chorwacji nad broniącą tytułu Francją 30:23 w ćwierćfinale mistrzostw świata piłkarzy ręcznych.
Piłkarze ręczni reprezentacji ChorwacjiPiłkarze ręczni reprezentacji ChorwacjiPAP/EPA/Javier Cebollada

"Chorwacja w półfinale! Słodka zemsta za Londyn. Piorunujący występ w wykonaniu podopiecznych trenera Slavko Goluzy był nie do uchwycenia, a nawet zrozumienia przez mistrzów globu i olimpijskich" - napisał "Novi List".
Chorwackie media zachwycają się grą swojego zespołu, który w "El Clasico" nie dał szans najlepszej drużynie ostatnich lat. Francuzi zwyciężali na igrzyskach w 2008 i 2012 roku, a także w MŚ 2009 i 2011 oraz Europy 2006 i 2010.
Bałkańska ekipa nie była faworytem potyczki z "trójkolorowymi" z kilku powodów. Na olimpiadzie w Londynie przegrała w półfinale 22:25, w ogóle od kilku lat wygrała tylko dwa spotkania z Francją, ale mało ważne - grupowe w ME i MŚ, a ponadto w Hiszpanii występuje bez swej gwiazdy Ivano Balica. 33-letni zawodnik od tego sezonu gra w Atletico Madryt, z bliska oglądał występy kolegów z kadry, ale według chorwackich dziennikarzy "nie po drodze mu ze sztabem szkoleniowym reprezentacji".
"Sensacyjna lekcja piłki ręcznej! Idziemy po złoto" - to tytuł z gazety "Jutarnji List". Z kolei "Vecernji List" cytuje przedstawicieli francuskiej ekipy, którzy komplementują rywali: "Chorwaci byli od nas dużo lepsi" - przyznał 28-letni Luc Abalo, grający na co dzień z Balicem w Atletico. Z kolei trener Claude Onesta mówił: "Od pierwszej sekundy Chorwaci grali z prędkością 100 km/godz".
Do tej pory zespół Chorwacji tylko raz triumfował w MŚ - w 2003 roku.
W piątkowym półfinale Chorwacja zmierzy się z Danią, zaś gospodarze turnieju zagrają z rewelacyjnie spisującą się Słowenią. Dotychczas najlepszym miejscem ostatniej z wymienionych drużyn było dziesiąte w czempionacie w 2007 roku.
Czołową postacią Słoweńców jest Uros Zorman z Vive Targów Kielce - zdobył pięć bramek w ćwierćfinałowym spotkaniu z Rosją (28:27). Z kolei w Chorwacji grają dwaj inni zawodnicy polskiego klubu: Ivan Cupic i Zeljko Musa. W trakcie mistrzostw kontuzji prawej ręki doznał Manuel Strlek, zaś wcześniej urazu nabawił się Denis Buntic (wszyscy Vive Targi).
Polscy "szczypiorniści" dotarli do 1/8 finału MŚ 2013, przegrywając z Węgrami 19:27.

man