Jak podkreślił gość audycji, wszyscy lekarze w Polsce popierają ten protest. - Jesteśmy zdania, że jeśli nakłady na służbę zdrowia się nie zwiększą, to los pacjentów i lekarzy nie ukształtuje się dobrze. Nie da się zapewnić wszystkim przyzwoitej opieki zdrowotnej, w ramach środków publicznych stanowiących 4,7 PKB – przekonywał dr Maciej Hamankiewicz i dodał, że wynagrodzenia lekarzy rezydentów odbiegają od tych, które człowiek wykształcony, na wysokim poziomie powinien otrzymywać.
Wiedząc, że publiczne środki są zawsze ograniczone, dr Maciej Hamankiewicz poinformował, że pod kierunkiem ministra Konstantego Radziwiłła przygotowany został wniosek do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o dookreślenie i urealnienie obecnego koszyka świadczeń oraz informacje, co publiczny płatnik powinien zabezpieczać dla wszystkich pacjentów. - Na pewno trzeba ustalić, co można zaoferować w ramach 6,8 proc. PKB, które rząd chce przeznaczać w najbliższych czasach na służbę zdrowia – wyjaśnił prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Zdaniem dr Macieja Hamankiewicza - Ten rząd bardzo dużo zrobił, jednak to wciąż za mało w stosunku do tego, co obiecywał.
W ramach swojego protestu lekarze rezydenci domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.
Gospodarzem audycji był Sławomir Jastrzębowski
Polskie Radio 24/kawa
_____________________
Data emisji: 16.10.17
Godzina emisji: 07.06