Wszyscy zatrzymani trafili do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, gdzie usłyszeli zarzuty. Wśród dziesięciu zatrzymanych przez CBA siedmiu to obecni, a trzej to byli dyrektorzy sądów.
– Najbardziej wstrząsające jest to, że do tych przestępczych praktyk dochodziło w tak ważnych instytucjach, jak sądy, które stały się miejscem tak daleko idącej korupcji i żerowania na majątku publicznym. Śledztwo jest rozwojowe i możemy mieć do czynienia z dalszymi czynnościami CBA w tej sprawie – zaznaczył Stanisław Żaryn.
Według śledczych w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie od 2011 roku dochodziło do przywłaszczania mienia. Wokół sądu stworzono sieć nawet kilkudziesięciu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa i fikcyjne realizujących zamówienia na usługi doradcze, analizy, opracowania, czy szkolenia.
– Zatrzymano już 26 osób, które wyłudziły ok. 21 mln złotych. Wspomniane firmy były jedynie tzw. słupami i znikały niemalże od razu po wyprowadzeniu pieniędzy z sądu. Początkowo wyglądało na to, że ta sieć obejmowała swoim zasięgiem jedynie sąd w Krakowie. Teraz wiemy, że jest to szerszy problem, który dotyka większej liczby sądów z południowej Polski – powiedział Stanisław Żaryn.
Mimo, że umowy nie były realizowane, firmom wypłacano pieniądze. Częścią uzyskanej w ten sposób nielegalnie gotówki biznesmeni dzielili się z pracownikami sądu i korumpowali ich - miało to zapewnić dyskrecję i dalszą przychylność urzędników.
PAP/Polskie Radio 24/db
____________________
Data emisji: 02.12.17
Godzina emisji: 15.33