Zdaniem gościa PR24, groźba nałożenia w przyszłości sankcji na Polskę to element wojny psychologicznej, prowadzonej przeciwko Warszawie. – Liczą na to, że się przestraszymy – mówił dr Jerzy Targalski, dodając, że wprowadzenie sankcji, w obliczu zapowiedzi Węgier o potencjalnym zawetowaniu takiej decyzji, mogłoby mieć miejsce tylko w przypadku jednoczesnego ukarania Budapesztu i Warszawy. – Na to się jednak nie zanosi. Gdyby chciano zastosować taki mechanizm, już dawno by to zrobiono – komentował politolog.
W opinii dra Jerzego Targalskiego, nałożenie sankcji na Polskę nie będzie również możliwe ze względu na to, że ewentualne ukaranie Warszawy byłoby działaniem sprzecznym z interesem wspólnoty. – Jeżeli kraje UE zagłosują przeciwko Polsce, będzie to początek rozpadu Unii – pointował gość PR24.
Więcej tematów i komentarzy w całej rozmowie z drem Jerzym Targalskim.
Gospodarzem programu była Dorota Kania.
Polskie Radio 24/zz
__________________
Data emisji: 19.12.17
Godzina emisji: 6.45