Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 18.06.2007

"Szczęście" filmowa przyjemność

"Szczęście" to tytuł dość przewotny dla filmu Bohdana Slama.

''

Dość przewrotny tytuł nadał Bohdan Slama swemu ostatniemu filmowi, w którym przez prawie trzy czwarte czasu trwania akcji bohaterowie muszą się borykać z największymi problemami: depresją, śmiercią najbliższych czy nieszczęśliwą miłością.

Szczęście, mimo tego, że bardziej gorzkie niż słodkie, poziomem udręczenia bohaterów przypominające raczej kino polskie, pozostaje jednak wciąż filmem czeskim ze wszystkimi charakteryzującymi je cechami, w tym z całą galerią niezwykłych i przesympatycznych postaci zarówno tych pierwszo-, jak i drugoplanowych.

Tu nie ma ludzi z gruntu złych, a nawet, jeżeli się pojawiają, to zrazu zostają obarczeni chorobą psychiczną. Na tą cierpi jedna z głównych bohaterek Dasza, matka dwójki kilkuletnich dzieci, wplątana w toksyczny związek z żonatym mężczyzną. Dasza nie jest jednak w swoich problemach osamotniona. U jej boku stoją wiernie przyjaciółka Monika i zakochany po uszy w Monice, Tonik.

Mieszkający wraz z ciotką w rozpadającym się domostwie Tonik nigdy jednak nie zdradził się ze swoimi uczuciami, a ta, którymi ją obdarzył jest zbyt szczęśliwa w innym związku z chłopakiem, robiącym karierę w Stanach Zjednoczonych. Monika już wkrótce ma do niego dojechać. Sprawy komplikują się, gdy choroba Daszy pogłębia się i dziewczyna trafia do szpitala psychiatrycznego. Jej dzieci pozostają pod opieką Moniki i Tonika, co naturalnie ich do siebie zbliża…

Finał tej historii nie jest jednak tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać, a zanim do niego dojdzie w życiu trójki bohaterów jeszcze wiele się wydarzy, tak wiele, że ten półtoragodzinny film wydać Wam się może nieco dłuższy. To jednak nie działa na jego niekorzyść, bowiem obcowanie z takimi historiami, to prawdziwa filmowa przyjemność. Polecam!

nuna

Szczęście, reż. Bohdan Slama, Czechy, Niemcy 2005.