Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 12.10.2010

Czy podpisać umowę z Rosją?

Unia Europejska domaga się zmian w umowie gazowej między Polską i Rosją.
Czy podpisać umowę z Rosją?fot. East News
Posłuchaj
  • Czy podpisać umowę z Rosją?
Czytaj także

Zdaniem Brukseli porozumienie Polski z Rosją jest sprzeczne z prawem europejskim.
Unia zarzuca Polsce, że zapewniamy Gazpromowi monopol na tranzyt gazu i ulgowe opłaty za korzystanie z rurociągu, które wyliczane są w nieprzejrzysty sposób.

Aleksander Gudzowaty, prezes Bartimpeksu, uważa że Komisja Europejska ma rację, a Polska ma obowiązek respektować jej ustalenie. Nie powinniśmy jednak zrywać umowy z Rosjanami. Negocjacje trzeba prowadzić do końca, ale nasza ekipa jest słabiutka, bo są to urzędnicy, którzy niedawno przyszli do pracy i nie znają się na tym. - Rosjanie w trakcie długich negocjacji, co mogli, to już wynegocjowali dla siebie. Teraz możemy robić dobrą minę do złej gry - mówi.

Gudzowaty przypomniał, że już dziesięć lat temu gotowy był projekt połączenia Szczecin – Bernau, dzięki, któremu moglibyśmy sprowadzać gaz z Niemiec. Gdyby do tego doszło nie mielibyśmy teraz kłopotów z Rosjanami, bylibyśmy dla nich równoprawnym partnerem. - To pachnie mafią, nie ma się co tu bawić lekkimi słowami. Tu powinien jakiś nieustraszony prokurator wziąć ich za łeb, przesłuchać i ustalić prawdę. Komu zależało na tym, żeby nie dopuścić do dywersyfikacja dostaw gazu do Polski – mówi. Dodał też, że budowa gazociągu z Norwegii była pomysłem wirtualnym, bo był on niezwykle drogi.

Antoni Mężydło, poseł PO, twierdzi, że nie mamy wyjścia i umowę z Rosją musimy podpisać. Jej brak doprowadziłby do zamknięcia wielu zakładów pracy i to na dłużej. Zdaniem Adama Gawędy, posła PiS, umowa z Rosją została podpisana na zbyt długi okres. Uniemożliwi to nam w przyszłości przeprowadzenie własnych inwestycji, gdyby okazało, że będzie można wykorzystać gaz łupkowy.

Witold Michałowski, redaktor naczelny kwartalnika „Rurociągi’ proponuje radykalne rozwiązanie, zerwać umowę z Rosją. Jego zdaniem to źle skonstruowana umowa. Jest ona rozciągnięta na zbyt długi okres, ponad 30 lat, a za gaz płacimy chyba najdrożej w Europie. Twierdzi też, że agentura wpływów rosyjskich jest nadal w Polsce potężna i to ona stoi za tym prozumieniem. – Zostaliśmy ograni - mówi o negocjacjach z Rosjanami. Zamiast gazu z Rosji proponuje import gazu skroplonego, który jest dużo tańszy.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku, tuż po godz. 12.00.

(miro)