Dziennikarka ma korzenie gruzińskie i rosyjskie, wychowała się na Syberii, zna więc relacje polsko-rosyjskie z obu stron. Podobnie jak w Polsce nie doświadczyła negatywnych reakcji w związku ze swym pochodzeniem, tak w Rosji nie obserwuje złych emocji dotyczących Polaków. - Większość Rosjan nie do końca jest w stanie wskazać, gdzie Polska leży. Wynika to z tego, że nie jest tak znaczącym graczem jak Niemczy czy USA. Tych emocji praktycznie prostu nie ma - wyjaśnia Nino Dżikija.
O uchodźcach i imigrantach bez emocji i histerii
Kiedy przyjechała do Polski najbardziej zaskoczył ją zwyczaj siadania na podłodze i karteczki naklejone na bochenki chleba. Po kilkunastu latach wiele rzeczy spowszedniało, ale są elementy polskiej tradycji, np. kulinarnej, których zrozumieć nie potrafi. Jakie?
Gość Tomasza Michniewicza opowiada także o gruzińskiej gościnności, a także o Rosji w roli "brzydszej koleżanki" oraz zmianach, które w naszym kraju zaszły po wstąpieniu do Unii Europejskiej.
***
Tytuł audycji: Reszta świata
Prowadzi: Tomasz Michniewicz
Gość: Nino Dżikija (dziennikarka)
Data emisji: 19.09.2015
Godzina emisji: 15.21
Serwis specjalny - tu znajdziesz informatory o uchodźcach w Polsce i Europie >>>
asz/mk