Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 16.02.2014

Donald Tusk: o Trynkiewiczu zdecyduje sąd, nie politycy

- Na szczęście Polska nie będzie krajem, gdzie polityk jedną ustawą albo decyzją polityczną będzie decydował, kto jak długo siedzi w więzieniu - oświadczył szef rządu.
Donald Tusk: o Mariuszu Trynkiewiczu zdecyduje sąd, nie politycyDonald Tusk: o Mariuszu Trynkiewiczu zdecyduje sąd, nie politycyPAP/Szymon Niedziałek

Zdaniem Donalda Tuska, ustawa o szczególnie niebezpiecznych przestępcach daje sądom możliwość dokładnego zbadania, jak duże jest ryzyko popełnienia przez był więźniów kolejnych przestępstw.

- Będę chciał, żeby sędziowie i urzędnicy korzystali z możliwości prawnych tak, żeby ludzie byli bezpieczni przed tego typu przestępcami - mówił premier. Szef rządu dodał, że przepisy prawne powinny być traktowane jako ewentualność, a nie jako mechanizm, który działa w każdym przypadku wypuszczanego na wolność więźnia.

- Byłoby źle w naszym państwie, gdyby ustawa decydowała o tym, kto po zakończeniu odsiadki znowu trafia do więzienia - podkreślił.

Ustawa o izolacji groźnych przestępców wchodzi w życie>>>

Mariusz Trynkiewicz spędził w więzieniu 25 lat. W 1988 roku zamordował czterech chłopców. Ze względu na brutalność zbrodni i satanistyczne ozdoby w mieszkaniu media nazwały go "szatanem z Piotrkowa".

Poznaj historię mordercy>>>

Dyrektor więzienia, w którym spędził ostatnie lata uważa, że przestępca może być niebezpieczny i dlatego powinien być izolowany. Wniosek w tej sprawie został jednak odrzucony przez sąd okręgowy. W poniedziałek rozpatrzy go rzeszowski sąd apelacyjny.

Niezależnie od tego toczy się druga sprawa dotycząca zamknięcia Trynkiewicza w specjalnym ośrodku dla groźnych przestępców w Gostyninie. kolejne posiedzenie sądu ma się odbyć 3 marca.

IAR/PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach