Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 21.02.2014

Lwowscy milicjanci przyjechali do Kijowa bronić Majdanu

Funkcjonariusze ogłosili, że stają po stronie narodu. Były szef MSW Jurij Łucenko zaapelował do kijowskiej millicji, by też przyłączyła się do protestu.

Z okręgu lwowskiego na Majdan przyjechało kilka autobusów milicji. Funkcjonariusze w mundurach i z bronią chcą chronić zgromadzonych na kijowskim Placu Niepodległości. Protestujący przywitali ich oklaskami.

<<<Strzały w centrum Kijowa! MSW: Majdan strzela do milicjantów [relacja]>>>

Ulic Lwowa pilnują ochotnicy

Tymczasem 2,5 tys. ochotników Służby Ochrony Miasta patrolowało w nocy z czwartku na piątek Lwów. Ochotniczą służbę porządkową władze Lwowa powołały w czwartek. - To jest nasza municypalna drużyna. Wszystkie sprawy bezpieczeństwa podlegają teraz samorządowi, bo jest duże zaufanie do samorządu, a nie ma takiego zaufania do milicji. Podczas nocnych patroli zatrzymano trzech złodziei - powiedział mer Lwowa Andrij Sadowyj.

Dodał, że wraz z ochotnikami miasto patrolowało też 130 milicjantów. Nie byli jednak w mundurach, ale w kamizelkach z napisami "Służba Ochrony Miasta".

Sadowyj podkreślił, że "takiej samoorganizacji i samodyscypliny dawno nie było we Lwowie". - Nie pamiętam, żeby gromada tak się zjednoczyła" - zaznaczył.

"To był bandytyzm"

Odnosząc się do czwartkowych wydarzeń w Kijowie powiedział, że "to był bandytyzm", a sprawcy "powinni zostać surowo ukarani". Mer zwrócił też uwagę, że we Lwowie nie ma rodziny, której przedstawiciele nie byliby na Majdanie w Kijowie. - To trwa już trzy miesiące. Cały czas do Kijowa jadą kolejne zmiany. To jest nasza ojczyzna, my dzisiaj walczymy za naszą niepodległość.

- Jeśli Ukraina będzie niepodległa, to niepodległa będzie także Polska. Dziwi mnie, że te państwa, które nie wiedzą co to jest Związek Radziecki, tak spokojnie reagują. Jeżeli Ukraina nie będzie z Unią Europejską, Europa nigdy nie będzie bezpieczna - mówił mer na spotkaniu z dziennikarzami.

Trzydniowa żałoba

Mer poinformował, że zarządził w mieście w piątek, sobotę i niedzielę żałobę po poległych na Majdanie. W czwartek w Kijowie zginęło ośmiu mieszkańców obwodu lwowskiego, w tym trzech mieszkańców Lwowa.

W związku z tym w mieście ograniczono do minimum wszelkie imprezy rozrywkowe. Będą dominowały imprezy o charakterze refleksyjnym. Flagi ukraińskie na gmachach państwowych i samorządowych zostały przepasane kirem.

W piątek w mieście jest spokojnie. Pracują sklepy, szkoły; bez zakłóceń dostarczana jest energia elektryczna i woda. Działa komunikacja publiczna. Pracują firmy i instytucje.

We wtorek wieczorem i w nocy na środę uczestnicy akcji protestu zajęli m.in. budynek lwowskiej administracji obwodowej, siedzibę obwodowego urzędu spraw wewnętrznych i delegaturę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. W rękach sił opozycyjnych jest też komendy obwodowe i miejskie milicji oraz kilka komend dzielnicowych. Obiekty nadal są chronione przez protestantów. Na prospekcie Swobody nieprzerwanie działa też od listopada lwowski majdan.

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>

IAR,PAP,kh

''