Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 14.04.2014

Sprawa ks. Lemańskiego. Kuria apeluje, by podporządkował się Watykanowi

Kuria przypomina księdzu Lemańskiemu, żeby podporządkował się decyzji Watykanu o zakazie pełnienia funkcji proboszczowskich w Jasienicy. Kapłan nie może odprawiać tam mszy, ani spowiadać. Ksiądz Lemański utrzymuje, że to kolejna kościelna kara, tak zwana częściowa suspensa.
Ksiądz Wojciech Lemański Ksiądz Wojciech LemańskiPAP ARCHIWUM/Rafał Guz
Posłuchaj
  • Mateusz Dzieduszycki rzecznik prasowy Diecezji Warszawsko- Praskiej: Ksiądz Lemański musi zdecydować, czy podporządkuje się Watykanowi, czy nie/IAR
Czytaj także

 

Spór księdza Lemańskiego z Kurią - czytaj więcej
- Nie ma żadnej suspensy, ksiądz musi tylko zastosować się do decyzji Stolicy Apostolskiej - mówi  Mateusz Dzieduszycki rzecznik prasowy Diecezji Warszawsko- Praskiej. Przypomniał, że otrzymał on zakaz pełnienia funkcji proboszcza i „jak dotąd nie w pełni się temu zakazowi podporządkował”.
- Musi zdecydować, czy chce okazać posłuszeństwo Watykanowi, czy nie. Powinien powstrzymać się od wykonywania wszelkich czynności proboszczowskich na terenie parafii Jasienica, powinien ją też opuścić. Zostały mu zaproponowane różne rozwiązania jeżeli chodzi o przyszłe miejsce jego pobytu – tłumaczył Mateusz Dzieduszycki.
W niedzielę w parafii w Jasienicy, kiedy ksiądz Wojciech Lemański usłyszał o zakazie spowiedzi wyjechał z tej miejscowości. Później popierający go ludzie zablokowali wejście do kościoła i uniemożliwili uczestnictwo we mszy pozostałym.

Dekretem z 5 lipca br. ordynariusza warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera ks. Lemański został usunięty z urzędu proboszcza parafii Narodzenia Pańskiego w Jasienicy za brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych. Proboszcz odwołał się od tej decyzji.

Konflikt z arcybiskupem
Proboszcz z Jasienicy na swym blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Hosera m.in. za dokument bioetyczny episkopatu, przeciwstawiający się: in vitro, aborcji, eutanazji, środkom wczesnoporonnym i antykoncepcji jako zagrożeniom dla człowieka. Biskupi napisali tam m.in., że in vitro jest źle realizowanym pragnieniem bezpłodnych par, które chcą być rodzicami. Ks. Lemański napisał też list do kobiety poczętej za pomocą in vitro, która publicznie zapowiedziała apostazję z Kościoła katolickiego po opublikowaniu dokumentu episkopatu.
Według ks. Lemańskiego działania abp. Hosera przeciw niemu rozpoczęły się, gdy ten podczas rozmowy zapytał go, czy jest obrzezany i czy należy do narodu żydowskiego. Za takie pytanie proboszcz z Jasienicy domagał się od arcybiskupa przeprosin.
W jednym z oświadczeń kuria napisała, że "imputowanie księdzu arcybiskupowi, że miałby dopytywać ks. Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do narodu żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu". - Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych ks. Lemańskiego będących w posiadaniu kurii biskupiej (dokumenty chrztu, bierzmowania, życiorys) - napisano.

pp/IAR/PAP