Rosyjskie MSZ oskarża Unię Europejską i USA o brak zrozumienia sytuacji na Ukrainie.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
W ocenie wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa - Waszyngton i Bruksela są oderwane od rzeczywistości. Riabkow zapowiedział też rychłą odpowiedź na sankcje Zachodu, ale nie ujawnił szczegółów.
"Waszyngton inspirował sankcje UE"
W oficjalnym oświadczeniu rosyjskiego MSZ można przeczytać, że próby stabilizowania sytuacji na Ukrainie za pomocą sankcji, zachęcają nacjonalistów do bezprawia, a Unia Europejska „chodzi na smyczy Waszyngtonu, zamiast zmusić kijowską klikę do dialogu”.
Nowe sankcje UE. Oto pełna lista! >>>
"Zamiast zmusić klikę w Kijowie, aby usiadła przy stole z przedstawicielami południowo-wschodniej Ukrainy, w celu wynegocjowania przyszłej struktury kraju, nasi partnerzy idą na pasku Waszyngtonu, podejmując kolejne nieprzyjazne gesty wymierzone w Rosję" - powiedziano agencji ITAR-TASS w rosyjskim resorcie dyplomacji.
Rozmówca agencji oświadczył, że jeśli UE miała nadzieję, że w ten sposób ustabilizuje sytuację na Ukrainie, "to świadczy to o całkowitym niezrozumieniu wewnętrznej sytuacji politycznej w tym kraju i stanowi zaproszenie dla miejscowych neonazistów do dalszego bezprawnego rozprawiania się z ludnością cywilną na południowym wschodzie". - Czy to nie wstyd? - cytuje agencja rozmówcę w MSZ.
Nowe sankcje UE wobec Rosji. Wicepremier na czarnej liście [relacja] >>>
W rozmowie z rosyjskimi dziennikarzami wicepremier Dmitrij Rogozin ostrzegł, że Moskwa nie pozostawi zachodnich sankcji bez odpowiedzi, a koncern Gazprom dał do zrozumienia, że sankcje mogą wpłynąć na jakość tranzytu gazu do krajów Unii Europejskiej.
IAR, PAP, bk