Jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie spłaty przez Kijów długu, Moskwa grozi, że zakręci kurek gazem, co grozi wstrzymaniem dostaw do Europy przez Ukrainę.
To będzie czwarta runda negocjacyjna. Pierwsza odbyła się na początku maja w Warszawie, ostatnia w ubiegłym tygodniu w Berlinie. Komisarz do spraw energii Guenther Oettinger informował wówczas, że są postępy w rozmowach, choć ostatecznego porozumienia jeszcze nie ma.
Kryzys na Ukrainie. Rosja wstrzyma dostawy gazu do Europy? [relacja]
W piątek, Ukraina przelała pierwszą transzę zaległej spłaty w wysokości niecałych 800 milionów dolarów z ponad pięciu miliardów dolarów, których domaga się Rosja. Kijów mówi, że jest gotów spłacić cały dług, jeśli dojdzie do porozumienia w sprawie nowej umowy i ustalenia nowej, rynkowej ceny gazu. Ukraina podkreśla, że ta obecna, z przyczyn politycznych, jest zawyżona. Komisja Europejska też uważa, że nie ma uzasadnienia dla wysokiej ceny gazu i zaapelowała do Moskwy o przedstawienie sprawiedliwej oferty.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
IAR, to