Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 12.06.2014

Kwaśniewscy uderzają w b. szefa CBA: Kamińskim kieruje obsesja

Aleksander Kwaśniewski i jego żona Jolanta uważają, że dotyczące ich działania CBA były nielegalne. Zaprzeczyli, by dokonywali zakupów ze środków pochodzących z nieudokumentowanych źródeł i oświadczyli, że nie po raz pierwszy są ofiarami ataku Mariusza Kamińskiego.
Kwaśniewscy w oświadczeniu: urzędy skarbowe nigdy nie miały zastrzeżeń do naszych zeznań podatkowychKwaśniewscy w oświadczeniu: "urzędy skarbowe nigdy nie miały zastrzeżeń do naszych zeznań podatkowych"PAP/Radek Pietruszka

We wtorek Sejm nie zgodził się na uchylenie immunitetu Kamińskiego, o co wnioskowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chciała postawić mu zarzuty przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych Biura. Poseł PiS informował, że wniosek śledczych dotyczył zainscenizowanej przez CBA operacji zakupu willi w Kazimierzu Dolnym, którą wcześniej - jak przypuszczało Centralne Biuro Antykorupcyjne w czasie gdy nim kierował - nielegalnie kupili Kwaśniewscy.

Były prezydent i jego żona w czwartkowym oświadczeniu stwierdzili, że działania CBA skierowane przeciwko nim "nie tylko nie miały podstawy prawnej, ale były wręcz nielegalne - sprzeczne z obowiązującą ustawą regulującą działanie Biura".

- Nieprawdą jest, jak twierdzi pan Mariusz Kamiński, że dokonywaliśmy zakupów z nieudokumentowanych źródeł dochodu. Nawet laik zapoznawszy się z naszymi rozliczeniami podatkowymi do roku 2005 i w latach późniejszych, nie miałby wątpliwości co do naszej płynności finansowej - oświadczyli Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy. Podkreślili, że urzędy skarbowe nigdy nie miały zastrzeżeń do ich zeznań podatkowych i źródeł pochodzenia pieniędzy.

W specjalnym komunikacie były prezydent i jego żona stwierdzają, że nie pierwszy raz są ofiarami ataków politycznych ze strony Kamińskiego i osób z nim związanych, napisali, że poseł PiS już 20 lat temu, podczas ich oficjalnej wizyty w Paryżu jako pary prezydenckiej, nasłał na nich "bojówki Ligi Republikańskiej, które ich zaatakowały". - Odnosimy wrażenie, że od tamtej pory kieruje nim obsesja na naszym punkcie - napisali Kwaśniewscy.

Źródło: TVP/x-news

Ani Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ani Prokuratura Generalna nie ujawniła, czego dokładnie dotyczył wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Wiadomo jedynie, że chodzi o domniemane nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA. Sam Kamiński ujawnił we wtorek, że zarzut miał dotyczyć prowadzonej przez CBA sprawy majątku Kwaśniewskich, których biuro podejrzewało o nabycie willi w Kazimierzu Dolnym za nieujawnione pieniądze. Badała to Prokuratura Apelacyjna w Katowicach i umorzyła śledztwo nie dopatrując się przestępstwa Kwaśniewskich.

Sejm nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu byłemu szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego, ponieważ wniosek prokuratury nie uzyskał wymaganej większości 231 głosów. Za uchyleniem opowiedziało się 216, przeciw 160, wstrzymało się 43 posłów. Przeciwko wnioskowi prokuratury było 9 posłów koalicji PO-PSL, 34 wstrzymało się od głosu.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj