- Czynimy gest przyjaźni do zebranych na konwencji zjednoczeniowej, na której wiodącą rolę organizacyjną odgrywa PiS, wysłaliśmy (do nich) list, to kolejny przyjazny gest z naszej strony wskazujący, że zależy nam na dobrej współpracy, dobrych rozmowach i solidnym fundamencie, który sprawi, że porozumienie (o zjednoczeniu prawicy) będzie miało trwały charakter - powiedział Ziobro na wspólnej z Gowinem konferencji prasowej.
TVN24/x-news
Zbigniew Ziobro powiedział, że powołanie wspólnego klubu to dobry krok w kierunku jednoczenia prawicy. Jak mówił, jedność trzeba budować na głosach pół miliona Polaków, którzy oddali na Polskę Razem i Solidarną Polskę głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Porozumienie musi być oparte na wspólnym programie - dodał Ziobro.
<<<Kaczyński nie zjednoczy prawicy. Gowin z Ziobro zakładają swój klub w Sejmie>>>
Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zadeklarowali, że powstanie nowego klubu parlamentarnego nie oznacza zerwania gotowości do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. Na czele klubu Sprawiedliwej Polski, liczącego 15 posłów, stanie Jarosław Gowin.
"W obliczu kryzysu, chcemy dać dobry przykład"
Gowin dodał, że w liście do uczestników konwencji zostały zawarte przede wszystkim postulaty programowe. - Mamy nadzieję, że obóz prawicy w najbliższym czasie skoncentruje się na pracach programowych, gotowi jesteśmy też do konkretnych działań politycznych - zadeklarował. Jak mówił, obie partie są np. gotowe poprzeć wspólnych kandydatów prawicy w uzupełniających wyborach do Senatu, które odbędą się we wrześniu w trzech okręgach.
Zdaniem Jarosława Gowina, afera taśmowa ujawniła skalę skorumpowania i upartyjnienia państwa. W jego opinii, z tego kryzysu Polskę może wyrwać tylko obóz polskiej prawicy. - W obliczu tego kryzysu chcemy dać dobry przykład, chcemy dowieść, że polska prawica potrafi ze sobą współpracować - mówił. Dodał, że rozmowy zjednoczeniowe z PiS toczyły się w dobrej atmosferze i wraz ze Zbigniewem Ziobrą są otwarci na dalsze negocjacje. Zapewnił, że na pewno przeszkodą nie będą kwestie personalne.
Obaj liderzy nie pojawią się w sobotę na organizowanej przez PiS konwencji zjednoczeniowej prawicy , na którą zostali zaproszenie przedstawiciele Polski Razem, Solidarnej Polski i klubów Gazety Polskiej; udział w konwencji liderzy PR i SP uzależniali od uwzględnienia przez PiS ich postulatów.
Czytaj<<<Prawica jednak się nie zjednoczy? Konwencja PiS w Warszawie>>>
IAR,PAP,kh