Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny>>>
Teraz muszą podjąć decyzję co dalej, ale jak przekonują w rozmowie z RDC to trudny wybór. Jedna z rozmówczyń powiedziała, że nie wyobraża sobie powrotu na Krym pod okupacją rosyjską. I jak tłumaczy, nie chodzi wcale o istniejące niebezpieczeństwo utraty życia, tylko o "przystanie na nieprawdę, którą tworzą władze rosyjskie".
"Odmowa udzielenia azylu nie była błędem"
Tymczasem Szef MSW tłumaczył w radiowej Jedynce, że odmowa udzielenia azylu w Polsce uciekinierom z Krymu nie była błędem. Bartłomiej Sienkiewicz mówił, że Ukraińcy z okupowanego przez Rosję Krymu mogą znaleźć schronienie we własnym kraju, bo walki które się tam toczą, dotyczą kilkunastu procent terytorium państwa.
Bartłomiej Sienkiewicz dodał, że ukraiński rząd ustanowił specjalne programy dla uciekinierów z terenów zagarniętych przez Moskwę.
<<<Sienkiewicz o ukraińskich uchodźcach>>>
- Premier obiecywał Ukraińcom pomoc, ale ta pomoc nie oznacza automatycznego przyznawania statusu uchodźcy wszystkim, którzy stamtąd uciekają - tłumaczył z kolei w Poranku RDC minister rolnictwa Marek Sawicki.
- Na Ukrainie w niektórych regionach toczą się walki, ale Ukraina nie jest objęta wojną i ci Ukraińcy, którzy uciekli z Krymu mają naprawdę wielką Ukrainę, wielką przestrzeń, na której mogą prowadzić życie - ocenia Sawicki.
Każdy wniosek rozpatrywany indywidualnie
Ewa Piechota z Urzędu do Spraw Cudzoziemców zapewnia, że każdy wniosek o nadanie statusu uchodźcy jest rozpatrywany indywidualnie. Tłumaczy, że najważniejsze w tym procesie jest sprawdzenie, czy dana osoba mogłaby żyć bezpiecznie w innej części swojego kraju. W przypadku odrzucenia wniosku można się odwoływać do Rady do Spraw Uchodźców.
Czytaj też<<<Ukraina apeluje o pomoc. Radosław Sikorski leci do Kijowa>>>
IAR,kh