Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 31.07.2014

NIK: szkoły są prawie gotowe na przyjęcie sześciolatków

Wszystkie szkoły podstawowe zatrudniają kadrę nauczycielską wykwalifikowaną do kształcenia najmłodszych uczniów oraz posiadają odpowiednio wyposażone sale lekcyjne dla sześciolatków - ocenia NIK. Według Izby dalszego dostosowania wymagają stołówki i toalety szkolne.
NIK: szkoły są prawie gotowe na przyjęcie sześciolatkówGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że zastrzeżenia kontrolerów dotyczą przygotowania stołówek i toalet w niektórych szkołach (IAR)
Czytaj także

NIK podkreśla w raporcie, że w stosunku do zeszłego roku, kiedy również przeprowadzono kontrole w palcówkach, sytuacja uległa zdecydowanej poprawie. W ponad 90 procentach szkół sprawdzonych w tym roku w salach lekcyjnych znaleźć można pomoce, gry i zabawki dydaktyczne. Niemal wszystkie placówki mają też zgodne z wymogami ergonomii meble uczniowskie. Większość szkół zapewnia dzieciom opiekę świetlicową, ciepły posiłek oraz place zabaw dla najmłodszych. W 80 procentach placówek liczba uczniów w oddziale klasy I nie przekracza 26 uczniów.

Zastrzeżenia NIK budzą jednak problemy z ergonomią wyposażenia w stołówkach (30 procent szkół) i toaletach szkolny (26 procent).

- Problemy z odpowiednim do wieku uczniów wyposażeniem występują w ponad jednej trzeciej stołówek i jednej czwartej toalet szkolnych. Jest jeszcze trochę czasu, aby dostosować te pomieszczenia do potrzeb najmłodszych - mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.

"Szkoły muszą zadbać o plany lekcji uwzględniające dobro najmłodszych"

Inne zastrzeżenia dotyczą niewydzielenia rekreacyjnej części sali w niektórych szkołach, brak biblioteczek dla najmłodszych uczniów oraz gier i zabawek dydaktycznych, niewyposażenie sal w sprzęt audiowizualny oraz w komputery z dostępem do Internetu.

Izba podaje, że problemem dla szkół może być konieczność organizacji zajęć dla oddziałów klas I-III w systemie zmianowym. W wielu miejscach liczba utworzonych klas pierwszych będzie większa od liczby dostępnych sal lekcyjnych. Problem ten będzie dotyczył głównie dużych miast, gdzie wzrost liczby pierwszaków będzie największy.

- Szkoły muszą zadbać o plany lekcji uwzględniające dobro najmłodszych uczniów - mówi Krzysztof Kwiatkowski.

MEN: to dobra wiadomość dla rodziców

- Wyniki kontroli NIK wskazują, że szkoły są przygotowane do przyjęcia dzieci 6-letnich. To dobra wiadomość dla rodziców sześciolatków, które we wrześniu przekroczą próg szkoły. Po przesunięciu wprowadzenia obowiązku szkolnego z 2012 r. na 2014 r. dobrze wykorzystano czas przeznaczony na dostosowanie szkół dla najmłodszych uczniów - powiedziała rzeczniczka prasowa MEN Joanna Dębek.

Zauważyła, że wyniki kontroli NIK są zbieżne z oceną przygotowania szkół, wystawioną szkołom podstawowym w ankietach przygotowanych przez resort edukacji i wypełnionych przez rodziców, dyrektorów szkół i wizytatorów kuratoriów oświaty. Dębek poinformowała także, że z informacji przekazanych przez kuratorów wynika, że samorządy przekazały dodatkowe fundusze na remonty w szkołach, wyposażenie sal lekcyjnych, budowę placów zabaw; prace remontowe są aktualnie prowadzone w wielu szkołach.

Rzeczniczka przypomniała też, że od września 2014 r., dzięki niedawnym zmianom prawnym, liczba uczniów pozostająca w świetlicy pod opieką jednego nauczyciela nie będzie mogła przekroczyć 25, a zajęcia świetlicowe będą musiały być organizowane w ciągu całego dnia, z uwzględnieniem potrzeb edukacyjnych oraz rozwojowych dzieci i młodzieży, a także ich możliwości psychofizycznych.

"Za organizację pracy szkoły odpowiada dyrektor"

Odnosząc się do kwestii dotyczącej nauki na zmiany Dębek podkreśliła, że za organizację pracy szkoły odpowiada dyrektor placówki i to on - biorąc pod uwagę liczbę dzieci zamieszkałych w obwodzie danej szkoły i możliwości lokalowe - decyduje o wprowadzeniu nauki na I lub II zmiany.

Zaznaczyła, że w skali kraju liczba szkół prowadzących zajęcia w systemie zmianowym nie jest znacząca - na drugą zmianę uczy się ok. 5 proc. uczniów szkół podstawowych. Jednocześnie wiele szkół ma wolne sale lekcyjne, które przygotowywane były dla dużo liczniejszych roczników.

Które sześciolatki idą do szkoły?

Kontrolerzy NIK sprawdzili 88 szkół oraz dodatkowo pozyskali informacje w trybie ustawy o NIK z 6881 innych szkół publicznych. NIK sprawdzała wykonanie wniosków pokontrolnych Izby z roku 2013.

Obowiązek szkolny dla sześciolatków Sejm uchwalił w 2009 roku, początkowo wszystkie dzieci w tym wieku miały pójść do szkoły od września 2012 r. We wrześniu do I klas szkół podstawowych razem z siedmiolatkami pójdą obowiązkowo wszystkie dzieci sześcioletnie urodzone w pierwszej połowie 2008 r. Pozostałe dzieci z tego rocznika rozpoczną naukę w 2015 r. wraz z całym rocznikiem dzieci sześcioletnich, urodzonych w 2009 r.

Referendum w sprawie sześciolatków - czytaj więcej >>>
Z danych uzyskanych przez MEN przy okazji zbierania zamówień na bezpłatny rządowy "Nasz elementarz" wynika, że w roku szkolnym 2014/2015 w I klasach będzie blisko 530 tys. uczniów.

Czytaj też<<<Warszawa: co piąty sześciolatek nie pójdzie we wrześniu do szkoły>>>

IAR,PAP,kh