Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 16.08.2014

Lider bojówkarzy z Doniecka przyznaje: Rosja wsparła nas militarnie

Nowy premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Aleksander Zacharczenko ogłosił, że ten zbuntowany region na wschodzie Ukrainy otrzymał wsparcie z Rosji, w tym 1200 bojowników szkolonych na terenie Federacji. Pozyskano też 30 czołgów i 120 transporterów opancerzonych.
Pojazdy wojskowe Rosji na drodze w mieście Kamieńsk-Szachtyńskij, około 30 km od granicy UkrainyPojazdy wojskowe Rosji na drodze w mieście Kamieńsk-Szachtyńskij, około 30 km od granicy UkrainyPAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>.

Zacharczenko mówił o tym w piątek na sesji władz DRL. Przywódca separatystów nie sprecyzował, kiedy konkretnie nadeszła ta pomoc. Oświadczył jedynie, że nastąpiło to "w najbardziej odpowiednim momencie".  Zacharczenko przekazał, że do Donieckiej Republiki Ludowej przybyło 1200 bojowników, którzy przez cztery miesiące przechodzili przeszkolenie w Rosji. Według niego napłynęło też 30 czołgów i 120 transporterów opancerzonych.

Informacje te zbiegły się w czasie z doniesieniami z Kijowa o zniszczeniu przez ukraińską artylerię części kolumny rosyjskich pojazdów opancerzonych, która wjechała na terytorium Ukrainy w nocy z czwartku na piątek. Ten fakt potwierdziło NATO. Biały Dom potępił wtargnięcia Rosji na terytorium Ukrainy i wezwał do zaprzestania dozbrajania bojowników w Donbasie, określając działania Kremla jako skrajnie niebezpieczne i prowokacyjne.

Moskwa twierdzi, że to nie jej kolumna wojskowa. Rosja zaprzecza również, by dostarczała broń separatystom. Zachód nie daje wiary tym zapewnieniom.
Władze w Kijowie podkreślają, że wtargnięcie wozów bojowych z Rosji na jej terytorium to nie był odosobniony przypadek, a na Ukrainę od długiego czasu wjeżdżał rosyjski sprzęt wojskowy i przewożono najemników Tym razem jednak ten proceder udokumentowali zachodni dziennikarze i sprawa wstrząsnęła całym światem.

Ukraińska armia mówi też o ostrzale swoich pozycji dokonywanym z terytorium Federacji Rosyjskiej.

Ukrainiec Aleksander Zacharczenko stanął na czele władz DRL 7 sierpnia. Zastąpił Rosjanina Aleksandra Borodaja, który z nieznanych powodów podał się do dymisji. Zacharczenko wymienił też ministra obrony samozwańczej republiki - Rosjanina Igora Striełkowa zastąpił Władimir Kononow.
PAP/IAR/agkm

''