Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 29.08.2014

Mocna deklaracja Ewy Kopacz: jestem gotowa do objęcia funkcji premiera

Marszałek Sejmu powiedziała dziennikarzom, że mogłaby to zrobić, gdyby sytuacja tego wymagała. Ewa Kopacz jest wymieniana w kuluarach sejmowych wśród kandydatów na szefa rządu.
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, premier Donald Tusk oraz minister obrony Tomasz Siemoniak wychodzą z Belwederu wieczorem po spotkaniu z prezydentem Bronisławem KomorowskimMarszałek Sejmu Ewa Kopacz, premier Donald Tusk oraz minister obrony Tomasz Siemoniak wychodzą z Belwederu wieczorem po spotkaniu z prezydentem Bronisławem KomorowskimPAP/Radek Pietruszka

- Jak się przychodzi do polityki, to człowiek bierze pod uwagę każdą działalność, która ma służyć Polsce. Jeśli będzie tego sytuacja wymagała, pewnie tak - powiedziała Kopacz, pytana czy byłaby gotowa zostać premierem, gdyby Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej.

Czytaj też<<<Tusk do Brukseli? Kidawa-Błońska: premier na pewno to rozważa>>>

- A co, już znudziłam się wam jako marszałek Sejmu? - odpowiedziała Kopacz żartem dziennikarzom na pytanie, czy zostanie premierem. - Tak źle było ze mną? - dodała, a dziennikarze od razu zwrócili uwagę, że użyła słowa "byłam".

"Budowanie pozycji Polski w Europie"

Pytana, czy Donald Tusk powinien objąć stanowisko szefa Rady Europejskiej, odpowiedziała: - Osobiście, jeśli miałabym mówić o swoich odczuciach, to bym powiedziała, że nie. Ale gdybym miała mówić jako odpowiedzialny polityk kraju, w którym żyję i który kocham, to bym powiedziała, że to byłoby budowanie pozycji Polski w Europie - powiedziała marszałek Sejmu.

Na pytanie, czy rząd i Platforma Obywatelska są przygotowane na taką sytuację, marszałek odpowiedziała, że PO będzie realizować program, przedstawiony w środę przez premiera w Sejmie.

Donald Tusk przedstawia plany rządu. "Stać nas na te wydatki" >>>

Miller: wszystko zależy od osobistej decyzji premiera

Z kolei szef SLD Leszek Miller powiedział dziennikarzom, że z informacji "od europejskiej lewicy wydaje się, że dwa stanowiska są uzgodnione". - Pierwsze - szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, Włoszka, socjaldemokratka, i drugie stanowisko szef Rady Europejskiej Donald Tusk - powiedział Miller.

<<<Miller: premier jest w znanej sytuacji "nie chcę, ale muszę">>>

Dodał, że o ile chodzi o Mogherini "to wyraziła zgodę, o ile chodzi o Donalda Tuska, jeszcze się waha". W każdym razie - dodał szef SLD - wszystko zależy od osobistej decyzji premiera.

<<<Unijni dyplomaci: Donald Tusk na "tak", jeśli będzie zgoda większości>>>

IAR,PAP,kh